Pogoń Siedlce na dłużej w Betclic 1. Lidze!
Pogoń Siedlce i Kotwica Kołobrzeg to drużyny, którym najbardziej groził spadek z Betclic 1. Ligi w 34. serii gier. W dużo trudniejszej sytuacji byli zawodnicy z Siedlec. Musieli pokonać pogodzoną ze swoim losem Wartę Poznań i liczyć na to, że “Kotwa” straci punkty w starciu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Po 45 minutach wszystko szło po myśli podopiecznych Adama Noconia. Prowadzili 1:0 z Wartą po golu Marcina Flisa, a zawodnicy z Kołobrzegu musieli gonić wynik po trafieniu Arkadiusza Kasperkiewicza. Wszystko zmieniło się na kilka minut przed końcem obu spotkań. Kotwa cieszyła się z wyrównania po golu Michała Cywińskiego. Z kolei Pogoń remisowała 1:1. Rzut karny wykorzystał bowiem Krzysztof Drzazga.
Wydawało się, że to ostatnie minuty Pogoni Siedlce w Betclic 1. Lidze. Stało się jednak coś nieprawdopodobnego. W 89. minucie meczu Bruk-Betu z Kotwicą gospodarze wrócili na prowadzenie dzięki bramce Andrzeja Trubehy. Piłkarze Piotra Tworka przegrali 1:2 i mogli tylko patrzeć na to, co dzieje się w Siedlcach. Pogoń dopięła swego dopiero w 98. minucie. Po interwencji systemu VAR sędzia wskazał na “wapno”. Jedenastkę na gola zamienił Marcin Flis, który stał się absolutnym bohaterem ekipy z Siedlec. Doświadczony obrońca strzelił aż osiem goli dla drużyny, którą wzmocnił w połowie sezonu 2024/25.
Choć w przerwie zimowej nikt nie dawał Pogoni większych szans na utrzymanie się w lidze, zespół Adama Noconia dokonał cudu. Do Betclic 2. Ligi spada Kotwica Kołobrzeg, a więc jeden z beniaminków. Ryszard Tarasiewicz nie zdołał uratować swoich podopiecznych, którzy dołączyli do Warty Poznań i Stali Stalowa Wola.
