Pogoń postawiła się Rakowowi
Pogoń Szczecin zaczęła przyciągać uwagę głośnymi wzmocnieniami. W ostatnich dniach “Portowców” wzmocnił Rajmund Molnar oraz Sam Greenwood, który ma w swoim CV m.in. występy w Premier League. Anglik znalazł się w kadrze meczowej na hitowe starcie z Rakowem Częstochowa.
Pierwsza połowa niedzielnego starcia była całkiem wyrównana. Obie strony miały swoje okazje. Wydaje się, że najbliżej wpisania się na listę strzelców był Kacper Kostorz. Tuż przed zmianą stron napastnik Pogoni pomylił się w sytuacji “sam na sam” z Kacprem Trelowskim.
W 57. minucie sprawy w swoje ręce wziął Kamil Grosicki. Reprezentant Polski ruszył do bezpańskiej piłki i pokonał bramkarza Rakowa potężnym uderzeniem. Na tym nie skończyły się dobre wieści dla kibiców gospodarzy. Kilka minut później na boisku zameldował się wspomniany wcześniej Greenwood.
W drugiej połowie spotkania to Raków częściej utrzymywał się przy piłce. Ekipa Marka Papszuna dążyła do wyrównania. W 88. minucie dobrą okazję zmarnował Jonatan Braut Brunes. Jak się okazało, wykorzystane sytuację lubią się mścić. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Paul Mukairu, który strzelił swojego pierwszego gola w barwach Pogoni. Nigeryjczyk wykończył akcję, którą rozpoczął Greenwood.
Po drugim zwycięstwie z rzędu Pogoń wskoczyła na siódme miejsce w tabeli. Z kolei Raków znajduje się obecnie w strefie spadkowej.