Pogoń znów zmieni właściciela? Zamieszanie trwa. Haditaghi wraca do gry
Pogoń Szczecin w ostatnich tygodniach znajduje się na językach całej piłkarskiej Polski. Wiele mówi się o problemach finansowych i organizacyjnych klubu. Niedawno mnowym właścicielem został Nico Effori i wydawało się, że powoli klub wyjdzie na prostą. Tak się nie stało. – Wierzę, że wszyscy poza boiskiem ciężko pracują, by tę sytuację wyprostować. Nikt w Szczecinie – kibice, klub – nie zasługuje na to, żeby o Pogoni mówiło się tak negatywnie, jak to dzieje się w ostatnim czasie. Wierzę, że w najbliższych dniach dobre informacje faktycznie się pojawią – mówił po ostatnim meczu ligowym kapitan “Portowców” Kamil Grosicki.
Niewykluczone, że niebawem klub ponownie zmieni właściciela. Do gry ma wrócić Alex Haditaghi, który był zainteresowany przejęciem klubu na początku roku. – Jeśli zarząd i pan Mroczek dojdą do porozumienia w ciągu najbliższych 12 godzin, to rodzina Mroczków, klub i piłkarze otrzymają należne im środki do 14 marca. Wybór jest prosty: zaakceptowanie tej propozycji, by zabezpieczyć przyszłość klubu i pozwolić mu na osiągnięcie wielkości, albo ją odrzucić, stawiając osobiste korzyści ponad dobro Pogoni – poinformował Kanadyjczyk w mediach społecznościowych.
– Ta propozycja zapewnia, że Effori wypełni swoje zobowiązania finansowe wobec Mroczka i umożliwi mu wycofanie się z klubu i przejście na emeryturę. Jako gest dobrej woli i w celu utrzymania symbolicznej więzi między rodziną Mroczków a klubem, pani Mroczek zachowa swój 1 procent udziałów, które może przekazać dzieciom – dodał.
Ważne wieści w sprawie przekazał także Daniel Trzepacz. Jego zdaniem doszło już do pierwszych rozmów Haditaghiego z przedstawicielami klubu.