Juventus nie chce Pogby
Paul Pogba przez lata uchodził za jednego z najciekawszych pomocników w Europie. Francuz błyszczał podczas występów dla Juventusu oraz Manchesteru United, ale w ostatnich latach nie przypominał już samego siebie z lat świetności. Dodatkowo został on zawieszony ze względu na wykrycie w jego organizmie niedozwolonej substancji. Piłkarz wciąż związany jest kontraktem z Juventusem, ale od czasu afery dopingowej pozostawał w separacji od reszty zespołu.
31-latek usłyszał jednak ostatnio wspaniałe wieści. Sportowy Sąd Arbitrażowy w Lozannie zdecydował się na skrócenie zawieszenia Pogby. Dzięki temu Francuz może od stycznia wrócić do treningów z Juventusem, a swój kolejny oficjalny mecz mógłby rozegrać w marcu. “La Gazzetta dello Sport” informuje jednak o tym, że w szeregach Starej Damy pomocnik jest już skreślony.
Juventus przeprowadził gruntowną przebudowę składu i nie widzi już w nim miejsca dla Pogby. Francuzowi odebrano także numer na koszulce (10), który nosi teraz Kenan Yildiz. Według doniesień włoskiego dziennika prawnicy Juventusu pracują obecnie nad rozwiązaniem kontraktu pomocnika. Obecna umowa zawodnika wygasa w czerwcu 2026 roku.
“La Gazzetta dello Sport” powołując się na informacje pochodzące z Francji, sugeruje także, gdzie Pogba będzie kontynuował grę. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem ma być ten, w którym Francuz opuści Europę. Kolejnym przystankiem w karierze pomocnika może okazać się MLS. Sam zawodnik często przebywał w Stanach Zjednoczonych i bardzo dobrze się tam czuje. Z tego właśnie względu chętnie rozpocząłby przygodę z tamtejszą ligą.