Jak obiecał, tak zrobił
Lukas Podolski niejednokrotnie zapowiadał swój transfer do Górnika Zabrze. 38-latek ostatecznie podpisał kontrakt z polskim zespołem w lipcu 2021 roku. Oprócz walorów czysto sportowych (łącznie 20 goli i 18 asyst), Niemiec zapewnił również potencjał marketingowy oraz wspomagał klub na bardzo wielu płaszczyznach.
Jak się jednak okazało włodarze drużyny z Górnego Śląska nie do końca mieli pomysł na wykorzystanie ogromnego rozgłosu. Nie od dziś wiadomo, że popularni “Żabole” mają problem z kwestiami związanymi z właścicielem klubu (od kilku lat zespół jest w posiadaniu władz miejskich, ale w ostatnim czasie sporo mówi się o prywatyzacji). Dodatkowo media w całej Polsce rozpisywały się o tym, że w ekipie 14-krotnych mistrzów Polski nie ma z kim negocjować nowych kontraktów.
Podolski ma dość
Podczas rozmowy w pokoju “Czwarta Trybuna” na portalu X, Lukas Podolski, cytowany przez dziennikarza Przemysława Langiera dosadnie podsumował postępowanie zabrzańskich działaczy. Były piłkarz między innymi Arsenalu wspomniał o braku wdzięczności oraz ogromnej zazdrości. – Ludzie przyjeżdżają do nas z całego świata, zainteresowanie Górnikiem jest w Niemczech, nie Niemczech, YouTuby, reportaże kręcą. I nigdy nie usłyszałem: Lukas, dzięki, jak możemy Ci pomóc? Masz jakieś plany, w których możemy razem pracować? Jak z miasta nie usłyszysz nic takiego, to już wiesz, co to za ludzie. To czas na to, by pokazać im czerwoną kartkę. Jak oni nie szanują, tego co robisz… ja swoje dzieci uczę mówić “dziękuję”, a tam jest, k***a atmosfera zazdrości. Jesteś tam wrogiem. To nie jest współpraca.