Podolski nie gryzie się w język
Górnik Zabrze jest w etapie całkowitej rewolucji. W ostatnim czasie zmienił się szkoleniowiec zespołu, bo zwolniony został Jan Urban. Tymczasowo stery drużyny przejął Piotr Gierczak, gdy sternicy koncentrują się na poszukiwaniu pełnoprawnego następcy. Nowy dyrektor sportowy zabrzan, czyli Łukasz Milik, ciągle pracuje także nad odpowiednimi wzmocnieniami. Pod koniec kwietnia “Trójkolorowi” oficjalnie ogłosili zakontraktowanie Gabriela Barbosy, 26-letniego brazylijskiego napastnika.
W międzyczasie również trwają rozmowy odnośnie przejęcia klubu przez prywatnego inwestora. W negocjacje mocno zaangażowany jest Lukas Podolski, który sam złożył ofertę zakupu akcji Górnika. Niewykluczone, że przejmie klub we współpracy z innym podmiotem, przykładowo z firmą Zarys.
Jednocześnie zabrzanie muszą sprzątać bałagan, który pozostawił po sobie były zarząd klubu. Do tej pory wiele patologii które miały miejsce w przeszłości nie było nagłaśnianych. Michał Gabryś, nowy przedstawiciel zarządu “Trójkolorowych” w wywiadzie z portalem “Roosevelta81” szczegółowo przedstawił problemy, jakie wygenerowała niekompetencja byłych rządzących klubem. Wyjaśnił on między innymi, że finanse Górnika Zabrze do niedawna kontrolował 90-letni rewident, który popełnił podstawowe błędy w weryfikowaniu danych w sprawozdaniu finansowym za rok 2023.
“Bajzel w papierach” jaki zostawił za sobą były zarząd Górnika Zabrze dobitnie skomentował Lukas Podolski. — Właśnie tak wyglądało „rządzenie” tym klubem w ostatnich latach. Trudno mi jest nie przeklinać jak pomyślę, ile Górnik stracił przez ludzi, którzy byli w klubie i obok klubu i którzy nadal nazywają się jego kibicami i żyją w przekonaniu, że wszystko robili dobrze – napisał 39-latek na platformie “X” zamieszczając na koniec emotikon klauna.