Lech przegrał z Widzewem
Lech Poznań rozpoczął nowy sezon od zwycięstwa 2:0 nad Górnikiem Zabrze. Spotkanie to było jednocześnie oficjalnym debiutem na stanowisku Nielsa Frederiksena, który przed sezonem objął “Kolejorza”. W pierwszym wyjazdowym meczu Duńczyk zebrał znacznie więcej negatywnych opinii.
W sobotnie popołudnie Lech przegrał 1:2 z Widzewem Łódź, tracąc oba gole w pierwszych 10 minutach spotkania. Choć w końcówce na 2:2 trafił Dino Hotić, sędziowie nie uznali tej bramki i pierwsza ligowa porażka “Kolejorza” w nowym sezonie stała się faktem.
Podoliński widziałby Szulczka w Lechu
Temat trenera Lecha Poznań został poruszony w poniedziałkowym programie “Liga PL” w Kanale Sportowym. Robert Podoliński stwierdził, że władze “Kolejorza” mogłyby zwrócić uwagę w kierunku innego szkoleniowca, a mianowicie Dawida Szulczka.
– Lech miał obok trenera, który dwa razy zrobił coś z niczego. To, że Warta Poznań spadnie z ligi, było tylko odraczaniem wyroku. Gdyby Szulczek dostał ofertę z Lecha, a wcześniej miał zrobić 1000-kilometrową pielgrzymkę do Santiago i wrócić, to on by to zrobił. On czekał na Lecha, był w dobrym momencie, a jego współpraca z Łukaszem Trałką wyglądała świetnie. To był moment, w którym Lech mógł zagospodarować bardzo zdolnego szkoleniowca. Teraz pozycja Dawida jest zupełnie inna, a Lech miałby trenera z pomysłem. Teraz trzeba się zastanowić, czy ten pomysł w ogóle jest – powiedział.
Obejrzyj poniedziałkowy program “Liga PL” w Kanale Sportowym: