Piszczek koncentruje się na Goczałkowicach
Łukasz Piszczek rozpoczął karierę szkoleniowca w marcu 2023 roku, gdy został grającym menedżerem Goczałkowic-Zdrój. Pracował w tej roli do końca czerwca 2024 roku, by następnie dołączyć do sztabu szkoleniowego Nuriego Sahina w Borussii Dortmund. Po zwolnieniu Turka z BVB polska legenda zrobiła sobie pół roku przerwy. Spekulowano, że jego następnym krokiem może być objęcie jednego z klubów Ekstraklasy. On zdecydował się jednak wrócić do Goczałkowic-Zdrój.
Wielu przyjęło tę decyzję Piszczka z zaskoczeniem, ale on sam wskazywał, że chce powoli i spokojnie stawiać kolejne kroki w karierze. Póki co kontynuuje pracę w trzeciej lidze, walcząc o awans. We wtorek rezerwy ekipy z Goczałkowic-Zdrój w ramach meczu 1/16 finału Pucharu Polski zmierzyły się z Polonią Bytom. Ekipa Piszczka sromotnie przegrała – aż 0:7. Po zakończeniu starcia 40-latek udzielił wywiadu TVP Sport, w którym został zapytany o możliwe trafienie do Ekstraklasy.
— Na tę chwilę chcę się skoncentrować na Goczałkowicach i na tym, żeby rozwijać ten projekt, ale też przygotowywać się do tego, aby podjąć pracę wyżej. Na razie jestem tutaj i życie pokaże, co będzie dalej – odpowiedział Piszczek, jasno deklarując, że jego planem jest dalsza praca w obecnym klubie.
LKS Goczałkowice-Zdrój zajmuje aktualnie czwarte miejsce grupy trzeciej w trzeciej lidze.




![ŁKS poza Pucharem Polski! Co za błąd obrońcy! [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/10/28192740/Projekt-bez-nazwy-2025-10-28T192723.930-390x260.jpg)





