Polska z lepszą infrastrukturą niż Bułgaria
Jakub Piotrowski jest wychowankiem Chemika Bydgoszcz, ale w Polsce nie występuje już od wielu lat. 26-latek od 2022 roku jest zawodnikiem bułgarskiego Łudogorca Razgrad, gdzie radzi sobie bardzo dobrze. Pięciokrotny reprezentant Polski dwa razy zdobywał z Orlętami mistrzostwo kraju.
Pomocnik podczas konferencji prasowej reprezentacji Polski nakreślił warunki panujące w Bułgarii oraz zdradził, że tamtejsza piłka mogłaby brać przykład z Ekstraklasy. Główną różnicą pomiędzy ligą polską a bułgarską ma być stan infrastruktury.
– W Bułgarii jest bardzo zróżnicowany poziom między pierwszą a ostatnią szóstką. Liga byłaby lepsza, gdyby była troszeczkę mniejsza. Rywalizacja między czołowymi zespołami byłaby częstsza, co podniosłoby poziom. Na ten moment wydaje mi się, że pierwsze dziesięć ekip jest okej i play-offy czołowej szóstki są na dobrym poziomie. Wtedy można zobaczyć fajniejsze mecze z kibicami. Tak jak mówię, chciałbym, żeby liczyła ona mniej drużyn – opowiadał Piotrowski.
– Największa różnica to stadiony. Napewno jeśli chodzi o infrastrukturę, to Bułgaria mogłaby przyjeżdżać do Polski i brać przykład. Również z poziomu oraz całej otoczki Ekstraklasy. Jest to z pewnością różnica – zakończył pomocnik.
Jakub Piotrowski jest kluczowym piłkarzem Łudogorca i ma za sobą wyśmienity sezon. Licząc wszystkie rozgrywki, pomocnik wystąpił w aż 51 starciach. Zdobył w nich 17 bramek oraz zanotował sześć asyst. Jego drużyna wygrała bułgarską efbet Ligę z przewagą siedmiu punktów nad drugim w tabeli zespołem Czerno More Warna.
Pełny program “Moc Futbolu” w “Kanale Sportowym” poświęcony m.in. konferencji reprezentacji Polski można obejrzeć poniżej.