Zieliński sam zgłosił zmianę
Piotr Zieliński pełnił rolę kapitana reprezentacji Polski w meczu z Holandią pod nieobecność kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Pomocnik Napoli, a niebawem Interu Mediolan dostąpił tego zaszczytu w narodowych barwach po raz czwarty w swojej karierze.
Zieliński rozegrał dobre spotkanie, ale nie dograł go do końca. W 78. minucie został zastąpiony przez Jakuba Piotrowskiego, a raptem pięć minut później biało-czerwoni stracili drugiego gola, którego autorem był Wout Weghorst i ostatecznie przegrali ten mecz 1:2.
Zieliński uspokaja ws. swojego zdrowia
Z informacji przekazanych przez Przegląd Sportowy wynika, że Zieliński sam zasygnalizował zejście z boiska, ponieważ poczuł ból w mięśniu dwugłowym. – W następnej akcji chciałem przyspieszyć i coś poczułem, dlatego wiedziałem, że trzeba zejść – powiedział.
Zieliński uspokoił jednak i zdradził, że “powinno być OK”. – Żadnych problemów nie mam. Po prostu czułem już duże zmęczenie w mięśniu dwugłowym – powiedział kapitan w spotkaniu z Holandią w rozmowie z polskimi mediami na stadionie w Hamburgu.