Piotr Zieliński daje więcej na “6” niż na “10”?
Reprezentacja Polski w najbliższą sobotę zagra w Lidze Narodów z Portugalią. Kto zagra na pozycji numer “6”? Wiele wskazuje na to, że będzie to Maxi Oyedele. Przypomnijmy, że w ostatnich meczach występował tam Piotr Zieliński, o czym w piątkowym programie “Kanału Sportowego” rozmawiali nasi eksperci. – Nie możemy oczekiwać od Piotrka, że będzie “odkurzaczem” i że będzie wszystkie piłki zbierał i niwelował zagrożenie – powiedział Igor Lewczuk.
– Zgadzam się z Igorem. Dla mnie “Zielu” daje tej reprezentacji więcej grając niżej. Grał wiele lat na “10” i zawsze był antybohaterem, bo nie pokazywał swojego potencjału – dodał Tomasz Łapiński. – Oczywiście nie jest idealnym defensywnym pomocnikiem. Dlaczego jednak ma się nie rozwijać? Idealną sytuacją byłoby to, gdyby miał obok siebie kogoś, kogo deficyty w grze obronnej są mniejsze. Żeby się uzupełniali. Na razie z tym partnerem jest kłopot – dodał.
Zdaniem Łukasza Olkowicza z “Przeglądu Sportowego” ważne dla Zielińskiego jest wsparcie w ataku. – Piotrek dostał do pomocy w ofensywie. Zawsze Piotrka rozliczaliśmy z tego, co wykreuje. Dzisiaj jest Kacper Urbański czy Sebastian Szymański. Dostał trochę tej pomocy – przyznał. – Kiedyś wyglądało to tak, że mieliśmy fortepian i grał tylko Piotrek i może Robert Lewandowski. Dzisiaj gra więcej zawodników i można bardziej spektakularną muzykę zagrać – dodał.
– To nie jest tak, że on się miga i jest dzieckiem we mgle w defensywie. Potrafi dać siebie w obronie i w klubie i w reprezentacji – przyznał Olkowicz. Zdaniem Igora Lewczuka na korzyść Zielińskiego działa także formacja, jaką gra kadra Michała Probierza.
Więcej o reprezentacji Polski w programie: