HomePiłka nożnaPiłkarz Lecha kontuzjowany. W tym sezonie może już nie zagrać

Piłkarz Lecha kontuzjowany. W tym sezonie może już nie zagrać

Źródło: Lech Poznań

Aktualizacja:

W meczu Lech Poznań – Pogoń Szczecin zabrakło dwóch graczy “Kolejorza”. Mowa o Alim Gholizadehu i Filipie Marchwińskim. Polak powinien niedługo wrócić do gry. Kontuzja Irańczyka jest trochę poważniejsza. Możliwe, że nie zobaczymy go już w tym sezonie.

Ali Gholizadeh

PressFocus

Kolejna kontuzja irańskiego skrzydłowego

Ali Gholizadeh na razie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Latem zeszłego roku “Kolejorz” zapłacił za niego belgijskiemu Charleroi aż 1,8 miliona euro, co jak na nasze warunki jest wręcz ogromną kwotą. Irańczyk nie wygląda na piłkarza, który byłby wart tych pieniędzy. W barwach drużyny z Poznania zagrał 12 spotkań. Jego bilans? Zero bramek, zero asyst.

Na powiększenie dorobku będzie miał trochę poczekać. W końcówce meczu ze Stalą Mielec 28-latek doznał urazu kolana, który wymaga operacji. Rekonwalescencja powinna zająć ok. 4-6 tygodni. Oznacza to, że skrzydłowy raczej nie pomoże drużynie z Poznania w walce o mistrzostwo Polski.

W spotkaniu z Pogonią Szczecin zabrakło także Filipa Marchwińskiego, który jest zdecydowanie bardziej istotnym elementem układanki Mariusza Rumaka. Jeśli chodzi o 22-latka, kibice Kolejorza mogą odetchnąć z ulgą. Jego nieobecność była spowodowana zwykłą infekcją. Nic nie stoi na przeszkodzie, by reprezentant Polski zagrał przeciwko Puszczy Niepołomice.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jan Urban pomógł reprezentantowi Polski! Chodzi o transfer
Gikiewicz się wygadał? Dostał ofertę z innego klubu
Salamon ogłasza ws. swojej przyszłości. To oficjalne
Raków traci utalentowanego Polaka. Przenosi się do Torino
Legia ściąga skrzydłowego. Grał w Lidze Mistrzów
Wichniarek nie kryje oburzenia. “Sopic sam sobie powinien już podziękować”
Kluczowy piłkarz odchodzi z Legii! Pożegnał się już z kolegami
Oto następcą Pululu w Jagiellonii? Jego liczby są… fatalne
Son szybko zachwyca w USA. Piękny gol Koreańczyka [WIDEO]
Peña zdecydował ws. przyszłości. Szczęsny tylko na to czeka