HomePiłka nożnaPiłkarz z Ekstraklasy na Igrzyskach Olimpijskich! Wielkie wyróżnienie

Piłkarz z Ekstraklasy na Igrzyskach Olimpijskich! Wielkie wyróżnienie

Źródło: UAF

Aktualizacja:

Maksym Chłań z Lechii Gdańsk otrzymał powołanie z reprezentacji Ukrainy na Igrzyska Olimpijskie. To wielkie wyróżnienie dla 21-letniego zawodnika.

Sipa US / Alamy Stock Photo

Maksym Chłań jedzie na Igrzyska Olimpijskie

Chłań został nagrodzony za świetny sezon w barwach Lechii Gdańsk. W 24 ligowych meczach dla Biało-Zielonych zdobył 9 bramek i zanotował 6 asyst. Przyczynił się do wygrania ligi przez drużynę znad morza i błyskawicznego oraz imponującego awansu do PKO BP Ekstraklasy.

Lechia sprowadziła Chłania we wrześniu ubiegłego roku. Przedtem Ukrainiec występował m.in. w Zorii Ługańsk czy Karpatach Lwów.

Lato we Francji

Starania Chłania zostały docenione i 21-latek znalazł się w kadrze Ukrainy na Igrzyska Olimpijskie we Francji. Oprócz Ukrainy, na imprezę jedzie jeszcze jeszcze 15 innych zespołów, m.in. Argentyna, Hiszpania czy Stany Zjednoczone. Piłkarska część Igrzysk zostanie rozegrana na siedmiu stadionach. Będą to obiekty w Marsylii, Lyonie, Paryżu, Bordeaux, Nantes, Nicei oraz Saint-Etienne.

W fazie grupowej Ukraina zmierzy się z Argentyną, Marokiem oraz Irakiem. Do fazy pucharowej awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Impreza piłkarska rusza 24 lipca.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pogoń Szczecin – Widzew Łódź. Gdzie oglądać mecz STS Pucharu Polski? [TRANSMISJA]
Piłkarz Legii zabrał głos w sprawie Papszuna. Podkreślił jedną rzecz
Dokładne wyliczenia. Takie szanse Górnik Zabrze ma na zakwalifikowanie się do europejskich pucharów
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze. Gdzie oglądać mecz 1/8 finału STS Pucharu Polski? [TRANSMISJA]
Zmiana wewnątrz Pogoni Szczecin. Odejście po sześciu latach
Legia tuż nad przepaścią! Tylko tyle dzieli ją od strefy spadkowej
Wszołek skomentował na gorąco fatalne pudło Rajovicia
Astiz zapytany o pudło Milety Rajovicia. „Czy Pan myśli, że…?”
Wszołek: Odkąd Astiz jest naszym trenerem, byliśmy gorsi tylko z Lechią
Legia Warszawa blisko historycznego antyrekordu. Aż nie chce się wierzyć