Barcelona czeka na Christensena
Andreas Christensen zasilił szeregi Barcelony latem 2022 roku w ramach transferu bez kwoty odstępnego. Szybko stał się istotną postacią w katalońskiej ekipie, choć mierzył się z kilkoma kontuzjami. Najtrudniejszy pod tym względem dla niego z pewnością jest ten sezon. 28-latek ma w bieżącej kampanii zaledwie mecz na koncie. Zagrał w pierwszej kolejce z Valencią – pozostałe spotkania opuścił ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa.
— Nie pamiętam, kiedy ostatni raz grałem bez bólu! Powiedziałbym, że dobrze się czułem w moim pierwszym sezonie tutaj, w kampanii 2022/23. Może powinienem posłuchać swojego ciała wcześniej i szybciej zdecydować się na leczenie, ale z drugiej strony chcesz grać i pomagać drużynie cały czas. Nauczyłem się, że trzeba dbać o swoje ciało, gdy tego potrzebuje. Powinienem był to zrobić już w poprzednim sezonie. Myślę, że wszyscy wiedzą, że od jakiegoś czasu grałem z bólem – wyznał Andreas Christensen w “TV 2 Sport”.
Kontrakt duńskiego stopera z Barceloną obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Spekuluje się, że powinien on wkrótce wrócić do pracy z resztą zespołu. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 30 milionów euro.