HomePiłka nożnaPiłkarska tragedia niedaleko Kielc. Groźny wypadek

Piłkarska tragedia niedaleko Kielc. Groźny wypadek

Źródło: Mateusz Żelazny

Aktualizacja:

Mateusz Żelazny z “Radia eM Kielce” podał, że w województwie świętokrzyskim doszło do wypadku busu z młodymi piłkarzami Alitu Ożarów. Dwie osoby nie żyją.

Świeczka

Miguel Angel Vega Vallejo / Alamy

Wypadek drużyny Alitu Ożarów

Dziennikarz relacjonuje, że drużyna Alitu Ożarów wracała z meczu z Kielc. Bus nieoczekiwanie wypadł z drogi. W wypadku zginęły dwie osoby – 65-letni kierowca pojazdu oraz 43-letni opiekun grupy młodych zawodników. 14 graczy zostało rannych.

“TVP Sport” dodaje, że do wypadku doszło w miejscowości Lechów. Bus miał uderzyć w drzewo, a następnie przewrócić się na prawy bok. Informacje te potwierdziła dla stacji asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, która pełni funkcję oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

“TVP Sport” podaje też, że ranni to osoby w wieku od 16 do 18 lat.

Odwołano mecz pierwszej drużyny

“Fakt” skontaktował się z prezesem Alitu Ożarów, Grzegorzem Witkiem. Przekazał on, że kierowca zasłabł za kierownicą, a trener starał się ratować sytuację, odkręcając kierownicę. Prawdopodobnie zapobiegło to większej tragedii.

Witek potwierdził również, że w związku z dramatycznym wypadkiem odwołano mecz Alitu Ożarów w IV lidze. Drużyna miała zmierzyć się z Moravią Morawica. Klub zajmuje obecnie 4. miejsce w swojej lidze.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polski napastnik nie pomógł swojej drużynie! Czerwona kartka jeszcze w pierwszej połowie
Niespodzianka w Premier League. Manchester United stracił punkty
Hit Serie A na remis. Bez bramek w starciu Juventusu z Napoli
Ależ pech Polaka na angielskich boiskach! Jego samobój przyczynił się do porażki
Widzew lepszy od Piasta! Wystarczył jeden gol [WIDEO]
ŁKS zagrał do końca! I wyrwał punkt liderowi [WIDEO]
Piłkarska tragedia niedaleko Kielc. Groźny wypadek
Niesamowity wyczyn wychowanka Liverpoolu! A to wszystko w wieku zaledwie 25 lat
Nowy trener Romy mówi o Zalewskim. Ładne słowa
Łukasz Masłowski przejdzie do Rakowa? Dyrektor Jagielloni zabrał głos