Gual robi sobie żarty
Marc Gual wciąż nie może odnaleźć formy strzeleckiej, którą prezentował w Jagiellonii Białystok. Hiszpan w sezonie 2023/2024 został królem strzelców Ekstraklasy i tym samym zapracował sobie na transfer do Legii Warszawa. Latem napastnikiem interesowali się 16-krotni mistrzowie Ukrainy, czyli Dynamo Kijów. Ostatecznie Goncalo Feio nie zrezygnował z usług 28-latka. Stolice opuścił za to Blaz Kramer.
W tym sezonie Gual strzelił tylko dwa gole w Ekstraklasie. Wojskowi nie mają zatem w kadrze typowego egzekutora, a Słoweniec, który od kilku miesięcy gra w Turcji, wciąż znajduje się w czołówce warszawskich łowców bramek. Na łamach portalu sport.tvp.pl Cezary Kucharski w dosadny sposób skrytykował postawę byłego zawodnika między innymi Dnipro-1.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +
– Patrząc na jego mowę ciała, gesty, wydaje mi się, że brakuje mu odpowiednio poważnego nastawienia i podejścia do meczów. Mimika, gestykulacja, podciągnięte spodenki – mam wrażenie, że brakuje mu wewnętrznego spokoju i koncentracji, bo to dobry napastnik, który potrafi strzelić gola z niczego. A ja patrzę na niego i chce mi się śmiać, bo widzę śmieszka, zamiast poważnego piłkarza stworzonego do decydowania o losach meczów – podkreślił agent piłkarski.