Historyczne zwycięstwo
To nie tylko pierwszy puchar w trenerskiej karierze Łukasza Piszczka, ale również pierwsze, historyczne trofeum dla LKS Goczałkowice-Zdrój. Po wygranym 3:1 finale o puchar podokręgu Tychy “Goczały” zakwalifikowały się do I rundy Poltent Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, więc to kolejna szansa przed drużyną Piszczka na puchar.
LKS-Goczałkowice Zdrój w tym sezonie 3 ligi zajmują ósmą lokatę – nie mają już praktycznie szans ani na awans, ani na spadek, więc największe emocje budziły mecze pucharowe, szczególnie, że w historii klubu jeszcze nie zdarzyło się tych rozgrywek wygrać.
— Tuż po meczu w naszym sztabie szkoleniowym zażartowałem, że to moje pierwsze trenerskie trofeum do gabloty. Zwycięstwo zawsze sprawia radość. W dodatku w historii naszego klubu jest to pierwsze takie osiągnięcie. Cieszymy się wszyscy, bo dla chłopaków też to jest ważne. Przekonali się, że finały są po to, żeby je wygrywać – powiedział Piszczek w rozmowie ze Śląskim Związkiem Piłki Nożnej.