Piątkowski szefem defensywy
Kamil Piątkowski od początku sezonu jest ważnym elementem defensywy Salzburga. Z wyniki austriackiego giganta odpowiada aktualnie Pepijn Lijnders, czyli były asystent Jurgena Kloppa w Liverpoolu. To właśnie Holender dał szansę Polakowi, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Granadzie. Przypomnijmy, że były zawodnik Rakowa Częstochowa wraz z Kamilem Jóźwiakiem pożegnał się z La Liga.
Stoper wyszedł w podstawowym składzie Byków na mecz 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów i w 29. minucie miał swój udział przy pierwszym golu. Wychowanek Karpat Krosno zagrał do Moussy Yeo, który następnie obsłużył podaniem Nene, a ten trafił do siatki. Z kolei w drugiej połowie Piątkowski przypieczętował czyste konto Salzburga. Andrij Jarmołenko wypatrzył Władysława Wanata i gdy wydawało się, że Ukrainiec za chwilę wpiszę się na listę strzelców, na jego drodze stanął trzykrotny reprezentant Polski, który wybił piłkę wślizgiem. Ostatecznie to podopieczni Lijndersa wygrali 2:0. Warto dodać, że mecz odbył się na Arenie Lublin.