Piast Gliwice pokonał Zagłębie Lubin
W Gliwicach spotkały się drużyny, które na zwycięstwo czekały od dokładnie dwóch kolejek. Piast zgubił punkty ze Stalą Mielec i GKS-em Katowice, zaś Zagłębie Lubin nie potrafiło pokonać Lechii Gdańsk i Lecha Poznań.
Autorem pierwszego celnego strzału w tym spotkaniu był Mateusz Wdowiak. Po uderzeniu głową byłego piłkarza Rakowa Częstochowa Frantisek Plach nie miał żadnych problemów, jeśli chodzi o interwencję. Kilka minut później słowacki bramkarz musiał się nieco bardziej wysilić. Po dośrodkowaniu Damiana Dąbrowskiego kolejny strzał głową zaliczył Wdowiak, lecz Plach był na posterunku.
Choć piłkarze Aleksandara Vukovicia bardzo długo czekali na swoje szanse, to właśnie oni objęli prowadzenie. Tuż przed zmianą stron przepięknym uderzeniem z krawędzi pola karnego popisał się Damian Kądzior. Frantisek Plach robił, co mógł, ale piłka w końcu zatrzepotała w siatce. Trafienie byłego pomocnika Dinama Zagrzeb śmiało można nazwać jednym z kandydatów do tytułu “bramki sezonu”.
Po zmianie stron tempo spotkania zauważalnie spadło. Brakowało składnych akcji, nie mówiąc już o bramkach. Mecz zaczął się nieco rozkręcać w okolicach 60. minuty. Właśnie wtedy lubinianie domagali się odgwizdania rzutu karnego po rzekomym zagraniu ręką Grzegorza Tomasiewicza. System VAR stwierdził jednak, że o “jedenastce” nie ma mowy. Chwilę później obie drużyny postanowiły się trochę otworzyć. Tomasz Pieńko przetestował umiejętności Frantiska Placha, a Michael Ameyaw zmusił do wysiłku Dominika Hładuna. Bramkarzom udało się jednak wyjść z opresji.
W ostatnim kwadransie gry Zagłębie Lubin szukało gola wyrównującego. Choć Miedziowi mieli kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, ich ataki nie były skuteczne. Ekipie Waldemara Fornalika nie pomogła nawet nieobecność Jakuba Czerwińskiego, który pod koniec meczu musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Tak naprawdę bliżej strzelenia bramki był Piast Gliwice, a konkretniej Miłosz Szczepański, który chciał zaskoczyć Dominika Hładuna strzałem zza pola karnego.
Ostatecznie mecz skończył się niezwykle skromnym zwycięstwem Piasta. Można powiedzieć, że był to prezent piłkarzy z Gliwic dla Aleksandara Vukovicia, który w niedzielę będzie obchodził 45. urodziny. Po meczu z Zagłębiem Lubin serbski trener ma jednak powody do zmartwienia. Oprócz Czerwińskiego urazu nabawił się też Maciej Rosołek. W trudnej sytuacji są lubinianie, którzy wciąż czekają na swoje drugie zwycięstwo w lidze.
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin 1:0
Gole: Kądzior 45′
Żółte kartki: Czerwiński – Mróz
Wyjściowy skład Piasta: Plach – Pyrka, Huk, Czerwiński, Drapiński – Dziczek, Tomasiewicz – Kądzior, Chrapek, Ameyaw – Rosołek
Wyjściowy skład Zagłębia: Hładun – Mata, Ławniczak, Orlikowski, Grzybek – Makowski, Dąbrowski – Wdowiak, Mróz, Pieńko – Sejk