Motor wypunktował Piasta
Pierwsza bramka padła już w 8. minucie spotkania. Bartosz Wolski świetnym prostopadłym podaniem uruchomił wtedy Samuela Mraza, który najpierw minął bramkarza, by następnie strzałem z ostrego kąta wpakować piłkę do siatki.
W 24. minucie strzał Christophera Simona wylądował na słupku. Do dobitki dopadł Bartosz Wolski, ale futbolówka wylądowała na bocznej siatce. Zmarnowana dogodna okazja przez Motor zemściła się 13 minut później, gdy do wyrównania po zamieszaniu w polu karnym doprowadził Miłosz Szczepański. Co ciekawe, było to pierwsze celne uderzenie gospodarzy na bramkę Kacpra Rosy.
Radość gliwiczan nie trwała jednak długo, bo minutę po ich bramce Motor zdołał ponownie wyjść na prowadzenie. Drugiego gola na swoje konto dopisał Samuel Mraz, tym razem po asyście Piotra Ceglarza. Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się wynikiem 2:1 dla Motoru. Ich prowadzenie było zdecydowanie zasłużone, gdyż pokazali większą jakość, intensywność i lepszy plan na grę.
W drugiej odsłonie gry obraz meczu przechylił się na korzyść gospodarzy. Mimo że rzadziej byli w posiadaniu futbolówki, to częściej oddawali uderzenia na bramkę rywala. W 71. minucie przyszedł tego efekt w postaci bramki Fabiana Piaseckiego po dośrodkowaniu Szczepańskiego.
Ponownie jednak gliwiczanie nie mogli się długo cieszyć z gola, bo już cztery minuty później hattricka skompletował Mraz. Wykorzystał on szansę wykreowaną najpierw przez dośrodkowanie Caliskanera, a następnie zgranie Najemskiego.
Spotkanie ostatecznie zakończyło się wygraną Motoru 3:2. Piast Gliwice znajduje się po tym meczu na ósmej lokacie tabeli Ekstraklasy, gdy Motor jest o lokatę wyżej. Gliwiczanie w następnej kolejce zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, gdy Motor zmierzy się z Zagłębiem Lubin.
Piast Gliwice 2:3 Motor Lublin