Guardiola daje słowo
Manchester City wpadł w ogromny dołek formy. “Obywatele” przegrali każdy z swoich ostatnich pięciu meczów. Najbardziej bolesna była ostatnia porażka, w której Tottenham pokonał ekipę Guardioli aż 4:0. Dzięki ostatnim potknięciom przewaga Liverpoolu nad drugim miejscem to już aż osiem punktów. Kataloński szkoleniowiec nie zamierza jednak panikować – zapowiada, że znajdzie rozwiązanie kwestii kryzysu, ciągle ufając jego obecnym piłkarzom.
— Ufam tym piłkarzom bardziej, niż kiedykolwiek. Nigdy w życiu nie widziałem zawodnika, który chciałby źle zagrać, zaliczyć zły występ. Nikt tego nie chce. Gdy gracze są przed 60 tysiącami ludzi, zawsze chcą dobrze grać. Ale z wielu powodów może im się to nie udawać. Gdy zaczęliśmy przegrywać, powiedziałem: “Musimy znaleźć rozwiązanie”. To mój obowiązek. Musimy to zrobić z tymi zawodnikami – mówił Pep Guardiola.
We wtorek Manchester City zagra u siebie mecz z Feyenoordem w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Następnym starciem “Obywateli” w Premier League będzie wyjazdowe spotkanie z Liverpoolem (01.12).