Pep Guardiola nie chce kolejnych stoperów
Pep Guardiola powoli kończy rozczarowujący sezon z Manchesterem City. Obywatele mają aktualnie szansę tylko na zwycięstwo w Pucharze Anglii, a w pozostałych rozgrywkach ponieśli nieoczekiwane porażki. Przede wszystkim nie obronią już mistrzostwa kraju. Muszą skupić się, żeby w ogóle awansować do Champions League na kolejny sezon. W Lidze Mistrzów też nie poszło im dobrze. Ekipa The Citizens odpadła już w fazie play-off turnieju.
Klub przygotowuje się więc do letniego okienka transferowego, żeby wzmocnić drużynę na tyle, aby ta mogła w kolejnym sezonie zrehabilitować się za rozczarowujący rok. Manchester City stanie m.in. przed wyzwaniem zastąpienia Kevina De Bruyne, który niedawno ogłosił, że odchodzi z klubu. Czy wzmocnienia wymagają też inne pozycje?
Miliony wydane na obrońców
Pep Guardiola ostatnio zabrał głos w sprawie możliwych wzmocnień w trakcie letniego okienka transferowego. Katalończyk poruszył temat wzmocnienia defensywy. Szkoleniowiec Obywateli przyznał szczerze, że Manchester City nie planuje zakupu kolejnych stoperów. Zdaniem doświadczonego trenera, w drużynie jest już wystarczająco środkowych obrońców.
W minionych miesiącach klub zasiliło aż trzech takich piłkarzy. Do zespołu dołączyli Abdukodir Khusanov, Vitor Reis oraz Juma Bah. Klub wydał na nich ponad 80 milionów euro (dane za transfermarkt.com). Obywatele zdecydowanie postawili w tym przypadku na ich potencjał – żaden z tych graczy nie ma więcej niż 20 lat.