Anglia przez rok z tymczasowym trenerem… czekając na Guardiolę
Media informowały jeszcze przed finałem tegorocznych Mistrzostw Europy, że planem władz angielskiej reprezentacji jest dalsza współpraca z Garethem Southgate’m. Wszystko zmieniło się, gdy 53-letni selekcjoner we wtorek oficjalnie zakomunikował swoją rezygnację. Po ośmiu latach wewnątrz drużyny “Synów Albionu” dochodzi do zmiany cyklu, oczekuje się na wybór nowego trenera.
Przewija się przez prasę kilku kandydatów. Mówi się o Grahamie Potterze, byłym szkoleniowcu Chelsea i Brighton. Wymienia się także Eddiego Howe’a – aktualnego trenera Newcastle United. Angielskim władzom ma zależeć na tym, by nowy selekcjoner rozumiał kulturę kraju, by był zaznajomiony z angielskim środowiskiem. Jedna postać wysuwa się na prowadzenie w tych dywagacjach.
Według informacji pozyskanych przez “The Telegraph”, wysoko na liście potencjalnych następców Southgate’a jest Pep Guardiola. Mówi się, że kataloński trener mógłby opuścić Manchester City po zakończeniu przyszłego sezonu. Prowadzi on “Obywateli” już od ośmiu lat, więc jest świetnie zorientowany w brytyjskim futbolu. Angielskie władze na tyle go cenią, że byłyby w stanie przeczekać rok z selekcjonerem tymczasowym jeśli Guardiola dałby im wcześniej pozytywną odpowiedź.