HomePiłka nożnaPena w ostrych słowach skomentował ostatni mecz Barcelony. Frustracja bramkarza

Pena w ostrych słowach skomentował ostatni mecz Barcelony. Frustracja bramkarza

Źródło: FCBarca.com

Aktualizacja:

Inaki Pena odniósł się do utraty punktów w meczu Barcelony z Betisem. Hiszpański golkiper ewidentnie chciał sięgnąć po pełną pulę.

Inaki Pena

SIPA USA / PressFocus

Zawód Barcelony

Barcelona zremisowała niespodziewanie z Betisem w rozgrywkach LaLiga wynikiem 2:2. Wszyscy ludzie związani z Dumą Katalonii nie kryli swojej frustracji spowodowanej takim, a nie innym rezultatem. Głos w tej sprawie zabrał także Inaki Pena.

— Jesteśmy wkur**eni. Pozwolić, żeby dwa punkty uciekły nam po objęciu prowadzenia w drugiej połowie, w której tak bardzo cierpieliśmy, a Betis zepchnął nas do narożnika…. Strata dwóch punktów jest bardzo trudna, zwłaszcza tak późno, w ostatniej akcji. Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na stadion, na którym wielkie drużyny na pewno będą tracić punkty — powiedział na łamach “Sportu” bramkarz cytowany przez portal FCBarca.com.

Postawa 25-latka pokazuje jego ogromne zaangażowanie w losy zespołu. Pena jest na ten moment niekwestionowanym numerem jeden w bramce Blaugrany i nie zanosi się na to, żeby zastąpił go nasz rodak Wojciech Szczęsny. Hansi Flick stawia na Hiszpana, podkreślając na każdym kroku, że jest zadowolony z jego dyspozycji.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tak kibice Interu zareagowali na transfer Nicoli Zalewskiego do Atalanty!
Duże osłabienie Lecha na mecz z Genkiem! Kontuzja
Cracovia wypuszcza wyjątkowe stroje w hołdzie kurierom tatrzańskim
Napoli idzie grubo! Cel: napastnik Manchesteru United
17-letni Polak zgłoszony do Ligi Konferencji przez klub Bundesligi!
Inaki Pena zmienia klub! Trafi do rodzącej się potęgi!
Polsat Sport pokaże mecze jednej z czołowych piłkarskich lig świata! Kibice będą zachwyceni!
Barcelona szykuje wielki transfer. To spora niespodzianka!
Kiedyś kosztował Chelsea 7,5 miliona euro, teraz ma zagrać w Wieczystej! Oto historia Piazona
Kibice Porto zachwyceni Janem Bednarkiem! W sieci aż huczy. “Cesarz”