HomePiłka nożnaAleż początek Legii! Tego się nikt nie spodziewał! [WIDEO]

Ależ początek Legii! Tego się nikt nie spodziewał! [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy/Polsat Sport

Aktualizacja:

Legia Warszawa nieoczekiwanie wyszła na prowadzenie w meczu z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Strzelcem gola był Tomas Pekhart, który wrócił do wyjściowego składu po długiej przerwie.

Tomas Pekhart

Polsat Sport

Legia na prowadzeniu dzięki Pekhartowi

Legia Warszawa przegrała pierwszy mecz z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Konferencji aż 0:3. Podopieczni Goncalo Feio spisali się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nikt nie spodziewał się, że na Stamford Bridge stołeczny klub będzie w stanie nawiązać walkę z angielskim gigantem.

Goście mieli problemy od samego początku spotkania. Vladan Kovacević nieraz musiał radzić sobie w groźnych sytuacjach. Wydawało się, że piłkarze Chelsea szybko wyjdą na prowadzenie. Stało się jednak inaczej. W 10. minucie Tomas Pekhart ruszył do podania, lecz został podcięty przez Filipa Jorgensena, który bronił bramki “The Blues”. Sędzia Alejandro Hernandez z Hiszpanii postanowił wskazać na “wapno”. Jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany, który w sezonie 2024/25 nie może liczyć na regularną grę. Golkiper Chelsea wyczuł intencje strzelca, lecz strzał odbił się od jego rękawic i wpadł do siatki.

Dla Tomasa Pekharta jest to pierwszy gol od sierpnia zeszłego roku. Czech wpisał się na listę strzelców w meczu z kosowską Drita Gnjilane w ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji. Jeśli chodzi o gola z Chelsea, legioniści nie potrafili jednak pójść za ciosem. W pierwszej połowie na trafienie rosłego snajpera odpowiedział Marc Cucurella.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tusk chciał przemówić ws. afery w reprezentacji. To go powstrzymało
Media: Ci kadrowicze rozmawiali z Probierzem ws. opaski kapitańskiej
Z czołowej ligi do Ekstraklasy. Hiszpan na celowniku pucharowicza!
Trener Lechii zdecydował. Rezygnuje z kadry
Kolejny problem Roberta Lewandowskiego. Ucieka mu wielki rywal
Zagłębie Lubin ma nowego dyrektora sportowego. Wielki powrót do Ekstraklasy
Oto kolejni kandydaci na trenera Legii. Wśród nich słynny piłkarz
Górnik z kolejnym wzmocnieniem. Nabytek prosto z ćwierćfinalisty LKE
Reprezentant Polski grał przeciwko Messiemu. Jego słowa mogą zaskoczyć
Były selekcjoner grzmi ws. Lewandowskiego. “Na miły Bóg”