Wielki pech Radosława Majeckiego! Polski bramkarz wypadł z gry

Majecki zyskał zaufanie Monaco

24-letni golkiper na stałe wskoczył do bramki Monaco pod koniec lutego bieżącego roku. Od 23. kolejki ubiegłego sezonu i meczu z Lens (3:2) nie oddał już miejsca w bramce w Ligue 1. W sumie rozegrał 3 spotkania w Pucharze Francji i 12 spotkań w lidze. Warto dodać, że w siedmiu starciach ligowych zachował czyste konto.

W zeszłym sezonie zanotował więcej meczów w barwach Monaco niż przez ostatnie trzy lata. W rozgrywkach 2020-21 i 2021-22, kiedy dostawał sporadyczne szanse, rozegrał łącznie 11 spotkań.

Kontuzja Radosława Majeckiego

Wydawało się, że w nowym sezonie Majecki ponownie będzie jedynką w bramce swojego zespołu. Tak zapewne by było, gdyby nie kontuzja, którą odniósł polski golkiper. 24-letni ma narzekać na problemy z kostką.

Francuski dziennik “L’Equipe donosi, że Majeckiego mogą czekać nawet dwa miesiące przerwy. Gotowy do gry będzie więc najpewniej w połowie października. Pytanie, czy znowu uda mu się wywalczyć miejsce w składzie Monakijczyków.

No to "fantastyczny" start sezonu dla Radosława Majeckiego. Niespodziewanie zaczął grać w bramce Monaco i świetnie się spisywał, a teraz wielki pech.

L'Equipe podaje, że doznał kontuzji kostki i będzie niedostępny przez 2 miesiące 😢

— Michał Bojanowski (@Bojanowski33) August 9, 2024