HomePiłka nożnaJan Bednarek może być liderem defensywy? Michał Pazdan mówi otwarcie

Jan Bednarek może być liderem defensywy? Michał Pazdan mówi otwarcie

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Jan Bednarek jest typowany na lidera defensywy reprezentacji Polski, choć niektórzy uważają, że brakuje mu zdolności przywódczych. W programie “Bajerka o futbolu” na “Kanale Sportowym” Michał Pazdan wskazał, co nie podoba mu się w zachowaniu stopera Southampton.

Michał Pazdan

Kanał Sportowy

Reprezentacja Polski potrzebuje lidera defensywy

Od czasu, gdy do kadry nie jest powoływany Kamil Glik, reprezentacji brakuje typowego lidera defensywy. O takie miano walczą Sebastian Walukiewicz, Jakub Kiwior czy Kamil Piątkowski. Najbardziej doświadczony jest jednak Jan Bednarek.

Niektórzy uważają, że obrońcy Southampton brakuje jednak cech przywódczych potrzebnych do kierowania obroną drużyny narodowej. We wtorkowym programie “Bajerka o futbolu” na “Kanale Sportowym” Mateusz Borek zapytał Michała Pazdana o jego zdanie w kontekście sytuacji Bednarka.

Michał Pazdan nie jest fanem Jana Bednarka

Albo to masz, albo tego nie masz. Nie da się tego nabyć. Czasami nie trzeba mówić. Mowa ciała jest ważna. Wiemy, że Janek lubi sobie pomachać. Ja nie lubię takich rzeczy na boisku – przyznał Pazdan.

Michał Pazdan gra obecnie w Wieczystej Kraków. W reprezentacji Polski rozegrał łącznie 38 meczów. Pojechał z kadrą na Euro 2016 i Mistrzostwa Świata 2018. Jan Bednarek natomiast ma już na koncie 65 występów dla drużyny narodowej. Grał na MŚ 2018 i 2022 oraz ME 2020 i 2024.

Cały program do obejrzenia poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Cash poluje na kolejnego gola i… wyznaje miłość. „Kocham pierogi”
Kolejny problem Holendrów. Drugi piłkarz opuszcza zgrupowanie
Wiśniewski… nie wiedział o ryzyku zawieszenia za kartki. „Nie znałem zasad”
Bereszyński o powołaniach do reprezentacji: Byłem zawiedziony i rozczarowany
Slisz szczerze o relacjach i atmosferze w kadrze. „Mleko się wylało”
Niemcy piszą o nowej pracy Piszczka. „Jego kariera się rozkręca”
Szczęsny mógł wrócić… do Polski. Dostał ofertę z A klasy
Zawodnik Legii wciąż kontuzjowany. Wielki cios dla jego kadry
Piszczek tłumaczy dlaczego akurat GKS Tychy. Mówi, co było ważne
Złe wieści dla Jagiellonii. Chciano tego uniknąć, liczono na zwrot akcji