HomePiłka nożnaDawidowicz ma żal po Euro 2024. “Na tych mistrzostwach mogliśmy zrobić coś więcej”

Dawidowicz ma żal po Euro 2024. „Na tych mistrzostwach mogliśmy zrobić coś więcej”

Źródło: Przegląd Sportowy

Aktualizacja:

Paweł Dawidowicz wrócił do składu reprezentacji Polski na mecze fazy grupowej Euro 2024 przeciwko Austrii i Francji, ale nie pomógł jej w awansie do 1/8 finału. Teraz 29-latek wyznał, że jego zdaniem biało-czerwoni mogli zrobić na turnieju więcej.

Paweł Dawidowicz

dpa picture alliance / Alamy

Dawidowicz krytykowany po Euro 2024

Jeszcze na skutek kontuzji doznanej w meczu towarzyskim z Turcją, Paweł Dawidowicz opuścił pierwsze spotkanie Euro 2024 przeciwko Holandii. W dwóch pozostałych meczach grupowych obrońca Hellasu Werona zagrał po 90 minut, ale nie zebrał zbyt dobrych opinii.

Szczególnie mocno Dawidowicz był krytykowany za przegrane 1:3 spotkanie z Austrią. Zarzucono mu m.in. nieodpowiednie ustawienie, czego konsekwencją była stracona bramka na 0:1. W pojedynku z Francją 29-latek spisał się już lepiej, jednak ogólna nota za jego występ Euro 2024 nie mogła być wysoka.

Dawidowicz żałuje nieudanego turnieju

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” obrońca polskiej kadry podsumował spotkanie z Francją. – To był pierwszy i niestety jedyny mecz, w którym mogliśmy zagrać w najmocniejszym składzie. I bardzo żałuję, że to był nasz ostatni występ w Euro 2024. W szatni był smutek i poczucie, że na tych mistrzostwach mogliśmy zrobić więcej. A wywalczyliśmy tylko ten jeden punkt – powiedział.

Dawidowicz uciął również temat przyszłego sezonu i potencjalnego transferu do Lazio. – To był dla mnie bardzo długi sezon, ale mimo to żałuję, że już się skończył, że nie potrwał dłużej o fazę pucharową Euro. A o klubie na razie nie myślę, teraz chcę odpoczywać i dopiero potem zobaczymy, co się wydarzy – dodał.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony
Oni zachwycali na boiskach Ekstraklasy! Oto najlepsza „11” jesieni [ZESTAWIENIE]
Kulisy afery kapitańskiej w kadrze. „Probierz się odwrócił, a tam tylko kurz”