HomePiłka nożnaSensacja! Paulo Sousa poważnym kandydatem do objęcia giganta!

Sensacja! Paulo Sousa poważnym kandydatem do objęcia giganta!

Źródło: Il Messaggero

Aktualizacja:

Paulo Sousa wkrótce może powrócić do Włoch, by przejąć AS Romę. Były selekcjoner reprezentacji Polski może zostać trenerem Nicoli Zalewskiego. O możliwym zatrudnieniu portugalskiego szkoleniowca rozpisuje się “Il Messaggero”

Paulo Sousa

ZUMA Press Inc / Alamy

Paulo Sousa trenerem AS Romy?

Włoskie media rozpisują się o sensacyjnym powrocie Paulo Sousy do Serie A. Były selekcjoner reprezentacji Polski jest głównym kandydatem do objęcia sterów w AS Romie. Jeśli doszłoby do podpisania kontraktu, Portugalczyk zostałby trenerem Nicoli Zalewskiego, który nie ma łatwego czasu w Rzymie. Sousa jest obecnie szkoleniowcem Shabab Al-Ahli, który znajduje się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zespół pod jego wodzą radzi sobie doskonale, czego efektem jest pozycja lidera tamtejszej ekstraklasy. Portugalczyk jak na razie prowadził drużynę w 14. spotkaniach, z czego 11 wygrał, raz zremisował i dwukrotnie przegrał. To sprawia, że władze AS Romy skontaktowali się już z agentem Paulo Sousy, by przekonać go do zmiany klubu.

Obecny trener AS Romy, Ivan Jurić, jest już jedną nogą poza klubem. Chorwat został szkoleniowcem włoskiego giganta raptem 18 września, ale drużyna pod jego wodzą mocno rozczarowuje.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Bayern przedłuży umowę z ważnym zawodnikiem? Zwrot akcji na horyzoncie
Górnik wyprowadził dwa ciosy, Lech odpowiedział. Co za mecz w Zabrzu! [WIDEO]
Sławomir Peszko krytykuje Lechię Gdańsk. To może spotkać beniaminka
Podolski zapytał Peszkę o alkohol. “Dobrze trafił” [WIDEO]
Wiadomo, kiedy może wrócić Kamil Glik. Jasna deklaracja prezesa Cracovii
Duet Ronaldo – Benzema znowu w akcji! Dwie bramki w dwie minuty
Radomiak Radom opuszcza strefę spadkową. Beniaminek nie dał jednak za wygraną [WIDEO]
Legia płaci napastnikom krocie. I co z tego ma?
Boniek rzuca inne światło na odejście Sousy! “On nie chciał odchodzić”
Probierz nie obraził się na Casha. Borek tłumaczy, jak było