Pogba odwiedził kolegów z reprezentacji
Paul Pogba jeszcze przez trzy lata będzie zawieszony wskutek udowodnionego zażywania dopingu. Francuski pomocnik tak naprawdę wypadł z piłkarskiego świata i od momentu wypłynięcia całej afery na światło dzienne, niezbyt często udzielał się medialnie. Zmieniło się to przed kilkoma dniami.
W mediach społecznościowych szerokim echem odbił się wywiad, w którym Pogba szczerze przyznał, że “się skończył i starego Paula już nie ma”. Mimo takiej deklaracji, Francuz postanowił udać się do Niemiec, gdzie przebywają jego koledzy z reprezentacji i odwiedził ich po zwycięstwie 1:0 nad Belgią w 1/8 finału Euro 2024.
Pogba wciąż jest piłkarzem Juventusu
Przy okazji wizyty w ośrodku Francuzów, Pogba udzielił wywiadu dziennikarzowi włoskiego oddziału Sky Sport 24. Ten zapytał go o kwestię dopingu i tego, że nie usłyszał jeszcze prawomocnego wyroku. Pomocnik odniósł się także do swoich słów ze wspomnianego wywiadu.
– Jeżeli nie widzieliście mojego wywiadu, że odchodzę na emeryturę, to znaczy, że tak nie jest. Wciąż czuję się piłkarzem. Chcę walczyć z tą niesprawiedliwością. Jeśli chodzi o ten wywiad, to zapewne nie wyszedł w całości. Pogba się nie skończył. Mam niesamowitą chęć powrotu. Trenuję i robię wszystko, co w mojej mocy, aby wrócić – powiedział.
Pogba został też zapytany o swoją sytuację kontraktową w Juventusie, w którym, zgodnie z włoskim prawem, pobiera najniższe dozwolone wynagrodzenie. – Z tego, co ostatnio słyszałem, nadal jestem piłkarzem Juventusu i trzeba pytać w klubie o przyszłość. Mam kontrakt i nie rozmawiałem o nim z dyrektorem, ani trenerem. Panuje cisza. Myślę, że klub czeka na efekt apelacji – powiedział.