Klimala na wylocie ze Śląska Wrocław
Patryk Klimala wobec którego były ogromne oczekiwania, mocno rozczarował w Śląsku Wrocław. Napastnik dołączył do zespołu Magiery w połowie minionego sezonu. Mimo, że mógł liczyć na bardzo wysokie zarobki, nie dał drużynie za wiele jakości. Zagrał 11 meczów i ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Przez kibiców może być zapamiętany głównie ze zmarnowania znakomitej okazji do wyrównania w ostatnich sekundach starcia z Ruchem Chorzów. 25-latek z najbliższej odległości nie trafił do niemalże pustej bramki. Ostatecznie Śląsk przegrał, a wrocławskiej drużynie zabrakło właśnie punktu do zdobycia mistrzostwa Polski.
Śląsk podjął decyzję, że nie zamierza dłużej współpracować z Patrykiem Klimalą. W rozmowie z Radiem Wrocław, trener Jacek Magiera wyjaśnił sytuację napastnika.
– Analizowałem to bardzo długo. Ja jestem od podejmowania decyzji i te decyzje nie zawsze muszą być popularne, muszą być skuteczne. Uznałem po sparingu, który graliśmy z Rokitą Brzeg Dolny. że będziemy się z Patrykiem musieli rozstać, będziemy szukać innego napastnika o innym profilu, aby ta drużyna jeszcze bardziej się rozwinęła – stwierdził Jacek Magiera.
Patryk Klimala przed podpisaniem kontraktu ze Śląskiem był długo obserwowany przez klub. Ostatecznie padła decyzja o pozyskaniu byłego zawodnika m.in Hapoelu Beer Szewa, New York Red Bulls czy Celticu. Mimo wielu otrzymanych szans, Klimala nie sprawdził się w drużynie, która zdobyła wicemistrzostwo Polski. Dodatkowo o miejsce w składzie musiał walczyć z gwiazdą zespołu – Erikiem Exposito. Najczęściej wchodził więc na boisko z ławki rezerwowych, ale nie wnosił tego, czego oczekiwał trener Jacek Magiera.