Papszun chce objąć Legię Warszawa
W samej końcówce października Wojskowi zwolnili Edwarda Iordanescu, wchodząc pełną parą na rynek trenerski. Od tego czasu w mediach przewijała się masa kandydatur na nowego szkoleniowca legionistów. Aktualnie jednak plotek w tej sprawie właściwie już nie ma: celem numer jeden Legii Warszawa jest Marek Papszun i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zarząd stołecznego klubu prowadzi rozmowy tylko z nim i chce tylko niego.
Potwierdził to sam trener Rakowa Częstochowa na środowej konferencji prasowej. Papszun postanowił nie owijać w bawełnę i prosto z mostu stwierdzić, że chce on odejść z aktualnego klubu, tak by dołączyć do Wojskowych. — Na wstępie od razu powiem: Legia chce bym był jej trenerem, ja chcę być trenerem Legii. Mam nadzieję, że szybko to się rozwiąże, żebym nie musiał znowu tego mówić – mówił 51-letni trener, cytowany przez Kamila Głębockiego na platformie „X”.
Jest to o tyle szokująca postawa trenera, że przecież ma on obowiązujący kontrakt z Rakowem do końca czerwca przyszłego roku. Wchodzi zatem w otwarty konflikt z aktualnym klubem. W czwartek o godzinie 21:00 rozpocznie się mecz Medalików z Rapidem Wiedeń w ramach Ligi Konferencji. Trzy dni później czeka ich wyjazdowe starcie z beniaminkiem, Arką Gdynia, w Ekstraklasie.









