Marek Papszun już ma następcę
Marek Papszun najprawdopodobniej dopiął swego. W ostatnich dniach szkoleniowiec Rakowa Częstochowa czekał na zielone światło, jeśli chodzi o odejście z klubu. Utytułowany trener porozumiał się z Legią Warszawa, która szukała następcy Edwarda Iordanescu. Rzecz w tym, że Michał Świerczewski stawiał twarde warunki. Zasygnalizował, że legioniści będą musieli zapłacić za trenera.
Jednocześnie mówiło się jednak o tym, że wicemistrzowie Polski rozpoczęli poszukiwania nowego szkoleniowca. Numerem jeden na liście życzeń klubu miał być Łukasz Tomczyk, który obecnie prowadzi Polonię Bytom. Jak twierdzi Przemysław Langier z portalu „Interia”, sprawa jest już przesądzona. Raków porozumiał się z rewelacją Betclic 1. Ligi ws. trenera. Rozmowy ze szkoleniowcem mają zostać sfinalizowane do końca tygodnia.

Wraz z Tomczykiem do Częstochowy przeniesie się trzech członków sztabu szkoleniowego. Polonia dostanie za 37-latka 150 tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że zespół z Bytomia pożegna swojego trenera podczas niedzielnego starcia z Chrobrym Głogów.
Można zatem powiedzieć, że przejście Marka Papszuna do Legii Warszawa to kwestia czasu. Stołeczna ekipa jest w fatalnej sytuacji. Po 16 meczach PKO BP Ekstraklasy legioniści zajmują 14. miejsce w tabeli. Mają obecnie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Czytaj też:
Legia idzie na całość. Oferuje Papszunowi rekordowo długą umowę
Marek Papszun przekazał ważną wiadomość liderom Rakowa! „Wszyscy już wiedzą”










