Wieczysta będzie współpracowała transferowo z Moskalem
Wieczysta Kraków w tym sezonie, do tej pory, była pogrążona w sporym chaosie. Najpierw nieźle w kampanię wszedł Przemysław Cecherz, by jednak przy pierwszym dołku zostać zwolnionym. W jego miejsce zatrudniony został Gino Lettieri, który wyleciał z kolei po zaledwie… trzech meczach. Trzecim szkoleniowcem, bo długich poszukiwaniach, okazał się Kazimierz Moskal. Teraz Wieczysta chce uspokoić sytuację i zamierza współpracować z trenerem w konstruowaniu kadry.
Sławomir Peszko w Meczykach powiedział, że z pewnością wysłucha spojrzenia trenera na poszczególnych zawodników jak i pozycje, które będzie chciał wzmocnić. Wiceprezes pierwszoligowca zaznaczył, że zależy klubowi na transferach Polaków.
— Po ostatniej kolejce usiądziemy z trenerem Moskalem i wtedy wskaże on pozycje oraz zawodników, których chce zatrzymać, a także tych, z którymi zamierza się rozstać – mówił Peszko. — Przy transferach patrzymy na to, aby brać Polaków. Jestem też w trakcie negocjacji z różnymi polskimi klubami, żeby nawet wypożyczyć kilku młodych chłopaków „z rządzą krwi” – kontynuował.
Wieczysta Kraków w ostatniej kolejce zremisowała 3:3 ze Śląskiem Wrocław. Aktualnie zespół Kazimierza Moskala zajmuje ósme miejsce tabeli pierwszej ligi z bilansem siedmiu zwycięstw, sześciu remisów i pięciu porażek. W najbliższym czasie krakowska drużyna zagra na wyjeździe z Pogonią Siedlce, a rundę rewanżową rozpocznie od starcia ze Zniczem Pruszków.










