Barcelona może sięgnąć po obrońcę Manchesteru City
Barcelona obecnie skupia się na walce o tytuł mistrza Hiszpanii. Po 17 meczach LaLiga mistrzowie Hiszpanii zdołali uciec Realowi Madryt na jeden punkt. Władze klubu już patrzą jednak w przyszłość. W Katalonii trwają prace nad strategią na letnie okienko transferowe.
Według nieoficjalnych informacji w czerwcu przyszłego roku z klubem może pożegnać się Andreas Christensen. Kontrakt Duńczyka wygasa po zakończeniu sezonu 2025/26. Jakby tego było mało, w niedzielę Blaugrana poinformowała, że stoper uszkodził więzadła krzyżowe. Oznacza to, że transfer następcy Christensena stał się priorytetem. „Mundo Deportivo” twierdzi, że już ruszyły poszukiwania nowego środkowego obrońcy.

Choć Barcelona interesuje się m.in. Pau Torresem z Aston Villi oraz Nico Schlotterbeckiem z Borussii Dortmund, uwagę przedstawicieli klubu ma przyciągać przede wszystkim Josko Gvardiol (Manchester City) oraz Alessandro Bastoni (Inter Mediolan). Kontrakty obu zawodników wygasają w czerwcu 2028. Za jednego i drugiego trzeba zapłacić ok. 80 milionów euro. Dla Barcelony jest to olbrzymi wydatek – zwłaszcza, że klub wciąż nie osiągnął zasady 1:1. Władze klubu wierzą jednak, że Chorwat i Włoch mają wszystko, czego potrzebuje Hansi Flick – umiejętności techniczne, wszechstronność i doświadczenie, jeśli chodzi o grę na najwyższym poziomie.










