Legia zareagowała na głośny artykuł! „Fabularyzowane historie”

Legia skomentowała artykuł nt. wojen w klubie

Legia Warszawa ma poważny problem. Po 14 meczach PKO BP Ekstraklasy ekipa z Łazienkowskiej zajmuje 11. miejsce w tabeli. Klub pożegnał się już z Pucharem Polski. Legioniści wciąż czekają na trenera, który zastąpi Edwarda Iordanescu.

Jakby tego było mało, szerokim echem odbił się artykuł Łukasza Olkowicza z „Przeglądu Sportowego Onet”. Dziennikarz opisuje m.in. konflikty Goncalo Feio z pracownikami klubu. Odsłonił też kulisy funkcjonowania klubu. Portal Legia.net poprosił Legię Warszawa o komentarz w sprawie tych informacji.

– Tekst opiera się na sensacyjnej narracji, ale niestety zawiera jednocześnie wiele fałszywych informacji czy manipulacji. Sensacja wygrała w tym wypadku z faktami. Łukasz Olkowicz barwnie porównuje to, co się dzieje w Legii do fabuły seriali House of Cards, Gra o Tron czy polskim Ranczo o zdarzeniach w Wilkowyjach. W rzeczywistości jednak niczego nie demaskuje. Dziennikarz napisał własny scenariusz odcinka, który stworzył częściowo na podstawie relacji byłych pracowników i współpracowników Legii. Część z nich w sytuacji zakończenia współpracy może być rozgoryczona, ale to nadal jedna z perspektyw, a nie niepodważalny fakt – odpowiedział klub cytowany przez stronę Legia.net.

– Wiadomo, że kiedy sytuacja sportowa klubu jest skomplikowana, to łatwo jest wzbudzać negatywne emocje, doszukiwać się spisków i zyskiwać poklask odbiorców. To pokusa, żeby szybko budować zasięgi bez pełnej weryfikacji. Nie ma problemu krytyki i jeśli ktoś ma zamiar publikować informacje, a chce je skonfrontować lub zweryfikować przed publikacją, to pozostajemy do dyspozycji każdego dnia. […] Z jednym się z pewnością zgadzamy – fabularyzowane historie z reguły przyciągają zainteresowanie czytelników, którzy nie muszą i nie mają pełnej wiedzy – czytamy.

Czytaj też:

Bałagan organizacyjny w Legii. Były pracownik wyjawia w sprawie Mioduskiego

On udowodnił, że w Legii może być normalnie. Teraz zostały zgliszcze

Tych dwóch piłkarzy Legii ma żal do Feio