HomePiłka nożnaPoznaliśmy ćwierćfinały Pucharu Polski! Wielki hit na horyzoncie

Poznaliśmy ćwierćfinały Pucharu Polski! Wielki hit na horyzoncie

Źródło: PZPN

Aktualizacja:

Poznaliśmy pary ćwierćfinałowe Pucharu Polski. Mecze odbędą się pod koniec lutego 2025 roku.

Puchar Polski piłka

Piotr Front / Alamy

Znamy ćwierćfinały Pucharu Polski

W czwartek 5 grudnia poznaliśmy komplet ćwierćfinalistów tego sezonu Pucharu Polski. Ostatnie dwa miejsca przypadły Jagiellonii Białystok, która wygrała z Olimpią Grudziądz (3:1), oraz Legii Warszawa, która pokonała ŁKS Łódź (3:0).

Następnego dnia odbyło się losowanie 1/4 finału rozgrywek. Poznaliśmy więc ćwierćfinałowe pary Pucharu Polski. Prezentują się one następująco.

  • Ruch Chorzów – Korona Kielce
  • Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok
  • Pogoń Szczecin – Piast Gliwice
  • Polonia Warszawa – Puszcza Niepołomice

Największym hitem jest oczywiście starcie Legii z Jagiellonią. Można powiedzieć, że to przedwczesny finał.

Legia z największymi szansami na triumf

Mecze odbędą się pod koniec lutego 2025 roku. Tytułu broniła Wisła Kraków, ale Biała Gwiazda odpadła na etapie 1/8 finału, przegrywając z Polonią Warszawa.

Niedawno przytaczaliśmy statystyki opisujące szanse poszczególnych drużyn na końcowy triumf w Pucharze Polski. Najbardziej prawdopodobne jest zwycięstwo Legii Warszawa. Finał odbędzie się 2 maja.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jasna deklaracja Szczęsnego po finale! “Chciałbym”
Co zrobił Antonio Ruediger!? Obrońca Realu wpadł w szał. Sceny [WIDEO]
Barcelona zdobyła Puchar Króla! Co za sceny w końcówce [WIDEO]
Kontrowersja w finale Pucharu Króla! O tej sytuacji będzie głośno [ZDJĘCIE]
Barcelona otwiera wynik El Clasico! Ależ bomba [WIDEO]
Legia ze zwycięstwem przed finałem Pucharu Polski! GKS pokonany [WIDEO]
Wrexham z trzecim awansem z rzędu! Hollywódzki sen stał się faktem!
Arka sensacyjnie straciła punkty! Wpadka lidera I ligi
Flick i Ancelotti odkryli karty przed finałem Pucharu Króla. Wszystko jasne!
Objawienie Premier League w okazyjnej cenie! Wszystkiemu winien spadek