Igor Jovicević oczekuje tego od piłkarzy Widzewa
Igor Jovicević nieoczekiwanie zastąpił Patryka Czubaka na stanowisku trenera Widzewa Łódź. Chorwat jest trzecim szkoleniowcem, który poprowadzi klub w sezonie 2025/26. Na tle Czubaka i Żeljko Sopicia wyróżnia się jednak doświadczeniem. 51-latek ma w CV takie kluby jak Dinamo Zagrzeb, Szachtar Donieck i Ludogorec Razgrad.

Czytaj też: Nowy trener Widzewa zna smak mistrzostwa! Tak grają jego zespoły
W czwartek Jovicević poprowadził trening Widzewa po raz pierwszy. Zwrócił się też do swoich piłkarzy, co pokazała klubowa telewizja.
– Czasem czuje się “kliknięcie” w środku i wiesz, że chcesz być tego częścią. Od kilku dni czuję ogromne pragnienie, by zdobyć z Wami trofeum. Po to tu przyszedłem. Chcę grać w europejskich rozgrywkach i wznieść trofeum. Potrzebuję wojowników, zespołu, dobrych ludzi i liderów! Potrzebuję ludzi, którzy uwierzą, że możemy wznieść trofeum. Jestem tutaj po to. Tylko po to. Oddam wam całe moje serce, mogę za Was zginąć na każdym pie*****ym treningu, ale chcę wygrać – podkreślił chorwacki trener.
Następca Patryka Czubaka ma jednak przed sobą trudne zadanie. Po 11 kolejkach PKO BP Ekstraklasy łodzianie zajmują 11. miejsce w tabeli. To wynik, który nie zadowala władz klubu – zwłaszcza, że latem ekipa z al. Piłsudskiego wydała ponad siedem milionów euro na wzmocnienia. Jakby tego było mało, Jovicević nie ma czasu na przygotowanie się do debiutu w roli trenera Widzewa. Już w piątek łodzianie zmierzą się z Radomiakiem Radom na własnym terenie.