Raków sfinalizował transfer Oskara Repki
Raków Częstochowa wkrótce wróci do gry w europejskich pucharach. W drugiej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji ekipa prowadzona przez Marka Papszuna zmierzy się ze słowacką Żiliną. Medaliki mają jednak spory problem. Na jednym z treningów więzadła krzyżowe zerwał Władysław Koczerhin. Z kolei Gustav Berggren jest już jedną nogą w lidze MLS.
Dziury w środku pola częstochowian załatać może Oskar Repka. 26-latek nieoczekiwanie stał się jednym z kluczowych piłkarzy GKS-u Katowice, który skończył miniony sezon na ósmym miejscu w ligowej tabeli. Bilans Repki to osiem bramek i dwie asysty w 35 spotkaniach. Jego dobre występy zwróciły uwagę Michała Probierza. Były selekcjoner wręczył środkowemu pomocnikowi debiutanckie powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski.
Choć kilka tygodni temu mówiło się, że Repka znajduje się na liście życzeń GKS-u Katowice, ostatecznie walkę o podpis piłkarza wygrał Raków Częstochowa. Władze klubu aktywowały klauzulę odstępnego, która wynosiła ok. 700 tysięcy euro. Nowy nabytek wicemistrzów Polski podpisał kontrakt, który będzie obowiązywał do czerwca 2030.
Repka jest czwartym zawodnikiem, który dołączył do Rakowa podczas letniego okienka transferowego. Wcześniej zespół Marka Papszuna wzmocnił Lamine Diaby-Fadiga, Karol Struski oraz Apostolos Konstantopoulos.