Bobb będzie długo pauzował
Oscar Bobb jest jednym z najnowszych wielkich talentów ze szkółki Manchesteru City. 21-letni Norweg w ostatnim sezonie wreszcie zaczął dobijać się do seniorskiego składu Obywateli i często otrzymywał szanse od Pepa Guardioli. Na boisku spisywał się bardzo obiecująco i zdawało się, że od nadchodzącej kampanii regularnie będzie wychodził na mecze Premier League od pierwszej minuty. O to jednak będzie trudno.
Wszystko ze względu na gigantyczny pech Bobba. Jack Gaughan dowiedział się, że skrzydłowy doznał koszmarnej kontuzji na jednej z sesji treningowych. Dziennikarz ujawnił, że 21-latek złamał kość strzałkową i niebawem przejdzie operacje. Zabieg odbędzie się już niebawem w Barcelonie. Szacuje się, że reprezentant Norwegii będzie po nim pauzował około czterech miesięcy.
Bobb jeszcze nie tak dawno błyszczał podczas starcia z Manchesterem United o Tarczę Wspólnoty. Utalentowany zawodnik zanotował asystę przy trafieniu Bernardo Silvy. Wychowanek Obywateli regularnie grał także podczas okresu przygotowawczego i zdawało się, że od startu sezonu Premier League będzie mógł liczyć na miejsce w wyjściowej jedenastce zespołu z Etihad. Tak się jednak niestety nie stanie i na następne występy 21-latek będzie musiał długo poczekać.
Podczas minionej kampanii ligowej Bobb zagrał dla Manchesteru City niespełna 300 minut. Zdobył w tym czasie gola i zaliczył asystę. Pep Guardiola regularnie dawał mu szansę gry także w Lidze Mistrzów oraz krajowych pucharach.