Plaga kontuzji w kadrze
Piątkowy mecz z Portugalią nie poszedł po myśli Michała Probierza pod każdym względem. Nie dość, że kadra dostała spore baty od drużyny Roberto Martineza, to jeszcze w Porto kilku zawodników doznało urazów.
W sobotni wieczór okazało się, że selekcjoner reprezentacji Polski nie będzie mógł skorzystać z trzech kolejnych piłkarzy w poniedziałkowym starciu ze Szkocją. Przypomnijmy, że będzie to mecz o “być albo nie być” Biało-Czerwonych w Dywizji A. Porażka oznacza automatyczny spadek.
Na Szkocję bez Bednarka, Romanczuka i Bereszyńskiego
Ze Szkocją nie będą mogli zagrać Jan Bednarek, Taras Romanczuk oraz Bartosz Bereszyński. Pierwszych dwóch doznało “urazów więzadłowych kolana, które wykluczają ich z gry na okres około trzech tygodni” (Łączy nas Piłka). Ten ostatni zaś uszkodził mięsień czworogłowy uda. Wróci na boisko za 6 lub nawet 8 tygodni.
Warto przypomnieć, że już przed pierwszym gwizdkiem w Porto kilku reprezentantów doznało urazów. Na początku zgrupowania okazało się, że selekcjoner Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać w żadnym z listopadowych meczów z Roberta Lewandowskiego, który cierpi na kontuzję pleców. Potem problemy zdrowotne wykluczyły Przemysława Frankowskiego oraz Micheala Ameyawa. Na rozgrzewce przed starciem z Portugalią urazu doznał jeszcze Sebastian Szymański.
Na szczęście gracz Fenerbahce będzie mógł wystąpić w poniedziałek ze Szkocją. Badania wykazały, że mięsień Szymańskiego ucierpiał tylko delikatnie. Michał Probierz będzie mógł więc z niego skorzystać przeciwko Wyspiarzom.