Lider Śląska
Erik Exposito to na ten moment najbardziej bramkostrzelny piłkarz Ekstraklasy. Hiszpan w dotychczasowych 26 meczach strzelił 15 goli i zaliczył 4 asysty. To zawodnik, który jest nieodzowną częścią składu trenera Jacka Magiery. Świadczy o tym, chociażby rozegranie aż 97% możliwych minut w meczach ligowych.
Analizując formę 27-latka, musimy jednak pamiętać, że złapał on lekką zadyszkę, zresztą jak cały zespół WKS-u. Gol z rzutu karnego w 62. minucie meczu z Piastem Gliwice był dla niego dopiero pierwszym trafieniem w 2024 roku. Co ciekawe, był to jednocześnie dla Exposito jubileuszowy 50. gol w Ekstraklasie.
Teraz coraz głośniej mówi się, że przed liderem wrocławian pojawia się indywidualny cel. Jest nim oczywiście zdobycie korony króla strzelców. Oficjalny profil naszej ligi przypomina, że Hiszpan może być pierwszym w historii królem strzelców ze Śląska Wrocław. Dotychczas najbliżej tego wyczynu był Portugalczyk Marco Paixao, który w sezonie 2013/2014 zdobył aż 21 bramek, ale zabrakło mu zaledwie jednego gola do triumfującego Marcina Robaka. Przed Exposito jeszcze osiem spotkań do końca sezonu, więc wszystko jest w jego rękach. Najpoważniejsi konkurenci za jego plecami to Ilya Shkurin ze Stali Mielec z 12. golami i Kamil Grosicki z Pogoni Szczecin. Reprezentant Polski ma na koncie 11 trafień.