HomePiłka nożnaWspaniały czas dla polskich kibiców FC Barcelony! Ogromna ekscytacja

Wspaniały czas dla polskich kibiców FC Barcelony! Ogromna ekscytacja

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Już wkrótce będziemy mogli podziwiać dwóch polskich piłkarzy w barwach FC Barcelony. Kibice nie kryją swojej ekscytacji związanej z transferem Wojciecha Szczęsnego.

Szczęsny

Aflo Co. Ltd. / Alamy

Szczęsny zagra z Lewandowskim

Jeden z najbardziej popularnych polskich fanów FC Barcelony zabrał głos w sprawie sytuacji Wojciecha Szczęsnego. Maciek Krawczyk znany ze swoich filmików na kanale “Footroll” był gościem specjalnego programu w “Kanale Sportowym”. Tematem dyskusji była akurat reakcja kibiców z naszego kraju na możliwość oglądania aż dwóch wybitnych polskich graczy w barwach jednego z największych klubów piłkarskich w historii.

— Samo przyjście Roberta Lewandowskiego było dla mnie odkryciem na nowo dziecięcej radości z kibicowania temu klubowi. To dodatkowy powód, żeby siadać przed telewizorem. I teraz jeszcze Wojtek Szczęsny… Czuję się jak małolat. Coś takiego było tylko w sferze moich marzeń. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć go w barwach Barcelony — podkreśla podekscytowany Maciek Krawczyk. W jego głosie słychać było wielki entuzjazm, który bez wątpienia udziela się teraz każdemu z sympatyków Blaugrany.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona szuka nowego bramkarza. Polak jednym z kandydatów!
Były gracz Liverpoolu oglądał mecz z Maltą. Tak ocenił reprezentację Polski
Młodzi Polacy zdali próbę generalną. Ważne zwycięstwo przed mistrzostwami Europy!
Legenda staje w obronie Michała Probierza. Zaskakujące słowa!
Premier League może wprowadzić kluczową zmianę! Transferowa rewolucja!
Polonia Warszawa czeka na nowy stadion. Klub oświadczył swoje warunki
Michał Probierz się nie nadaje?! “To zwykły rzemieślnik”
Takich zgrupowań nie było zbyt wiele. Nikła rola piłkarzy z Ekstraklasy w kadrze
Dlaczego Kacper Urbański nie zagrał? “Tam się coś musiało wydarzyć”
Dosadne słowa Lewandowskiego. Wichniarek: Wjechał sankami w selekcjonera