HomePiłka nożnaOFICJALNIE: Cracovia wydała komunikat ws. przyszłości Glika

OFICJALNIE: Cracovia wydała komunikat ws. przyszłości Glika

Źródło: Cracovia

Aktualizacja:

Kamil Glik pozostanie w Cracovii na kolejny sezon. Klub poinformował o przedłużeniu z 37-latkiem umowy, która wygasała pod koniec czerwca. Oznacza to, że były reprezentant Polski spędzi przy Kałuży trzy lata.

Glik

Marta Badowska / PressFocus

Glik na dłużej w Cracovii

Dotychczasowy kontrakt 103-krotnego reprezentanta Polski obowiązywał do końca obecnego sezonu. Od kilku tygodni zastanawiano się, jaka finalnie będzie czekała go przyszłość, ale we wtorek Cracovia poinformowała, że Glik pozostanie w klubie na sezon 2025/26.

Decyzja o przedłużeniu kontraktu jest wyrazem wzajemnego zaufania i wiary w dalszą wspólną drogę. Cieszymy się, że tak zasłużony zawodnik nadal będzie częścią naszego projektu i pomoże nam realizować cele, które stawiamy sobie w kolejnym sezonie – czytamy w komunikacie klubu.

Glik wraca po poważnej kontuzji

Kamil Glik dołączył do Cracovii pod koniec sierpnia 2023 roku i praktycznie od razu stał się ważną częścią zespołu. W pierwszym sezonie zagrał w 14 spotkaniach, natomiast w obecnym w zaledwie dziewięciu. Na początku października zerwał bowiem więzadła krzyżowe w kolanie.

Były reprezentant Polski ma już za sobą problemy ze zdrowiem i rozpocznie przygotowania z Cracovią do kolejnych rozgrywek. Dotychczas 37-latek rozegrał w koszulce krakowskiej drużyny 23 mecze, w których strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto kulisy konfliktu Feio i Nsame. “Żmija”
Raków może stracić zawodnika! Klub w szoku!
Kiedyś zranił Polaków, teraz zmienia zespół! Ale zjazd!
Widzew coraz bliżej radykalnej decyzji! Nadchodzą zmiany!
Oto nowy bramkarz Lechii Gdańsk. To rewelacja ligi australijskiej!
Przełamanie Viniciusa i kolejne gole Mbappe [WNIOSKI PO MECZU REALU]
Mateusz Borek komentuje transfer Zalewskiego! Tego mu brakuje!
Reprezentacja czeka na kapitana! Mateusz Borek zabrał głos
Lech ma problem z obroną. Borek: Nie widzę Skrzypczaka z czasów Jagiellonii
Mateusz Borek o sytuacji z Kamilem Grabarą: Dla mnie to jest śmiech!