HomePiłka nożnaOCENY: PSG w innej galaktyce. “10” dla 19-latka, Inter dramatyczny!

OCENY: PSG w innej galaktyce. “10” dla 19-latka, Inter dramatyczny!

Aktualizacja:

PSG rozgromiło Inter 5:0 w finale Ligi Mistrzów. Oto nasze oceny zawodników. Jednemu z nich daliśmy “dziesiątkę”. Oczywiście wiadomo któremu.

Desire Doue

Desire Doue. FOT. ICON SPORT/NEWSPIX.PL

PSG

Gianluigi Donnarumma 6/10
Praktycznie bezbłędny, ale trzeba uznać, że choć to finał Ligi Mistrzów, to Włoch nie miał zbyt dużo pracy. Dobrze współpracował z linią obrony, no i zachował czyste konto.

Achraf Hakimi 8/10
Zaczął imponująco. W pierwszej części meczu PSG atakowało głównie jego prawą stroną. Nie minął jeszcze kwadrans, a już strzelił gola, wykańczając podanie Doue. W drugiej części gry panował nad prawą flanką i aktywnie włączał się do ataku.

Marquinhos 7/10
Filar, ostoja, spokój. Kapitan pełną gębą. Wreszcie doczekał się triumfu PSG w Lidze Mistrzów. Nie dał się zdominować silnym napastnikom Interu.

Willian Pacho 7/10
Pierwsza połowa niemal wzorowa, choć nie miał dużo pracy. Na początku drugiej spowodował zagrożenie, faulując Thurama niedaleko własnej bramki. Była to jedyna plamka na jego dobrym występie, w którym obrona paryżan stanowiła monolit.

Nuno Mendes 7/10
Szybki, nieustępliwy, pchający akcje do przodu. W porównaniu do innego bocznego obrońcy, Hakimiego, nie był jednak tak widoczny i dynamiczny. Zszedł z boiska w 78. minucie.

Joao Neves 7/10
Solidne uzupełnienie dla genialnego Vitinhi i bardzo dobrego Ruiza. Pomoc PSG zagrała wybitnie, a Neves był jej mocnym punktem. Zszedł z boiska w 78. minucie.

Vitinha 9/10
Zagrał fantastyczne prostopadłe podanie do Doue, który asystował przy golu Hakimiego. Rozgrywał, łatał dziury. W drugiej połowie znów popisał się asystą, wykładając piłkę Doue. Błyskotliwy, szybki, popisujący się doskonałą techniką.

Fabian Ruiz 8/10
Jeden z ważniejszych zawodników środka pola PSG. Pracował w ataku, pracował w obronie, wymieniał dziesiątki podań, dużo biegał. Solidny zawodnik drugiego planu. Absolutnie nie ma do czego się przyczepić przy jego występie.

Desire Doue 10/10
Popisał się asystą przy golu Hakimiego. Chwilę później dołożył własnego gola. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy mógł dołożyć drugą asystę, zagrywając do Dembele. Potrafił się nawet popisać “ruletą”. W 63. minucie wykończył akcję wzorowo, strzelił na 3:0 i w euforii zdjął koszulkę. Co za talent! Niesamowite, że ten facet ma dopiero 19 lat! Taki występ w wielkim finale! Zszedł w 66. minucie, trener chciał dać pograć Barcoli. Doue zrobił już tego dnia wszystko.

Ousmane Dembele 8/10
Nie był aż tak widoczny jak Doue, ale potrafił zrobić swoją robotę. Asystował przy golu Doue na 2:0, a potem przy czwartej bramce. Przestał grać “na siebie” i są tego efekty. Dziś Dembele imponuje dojrzałością, pomysłowością, ale i dynamiką i celnością zagrań.

Chwicza Kwaracchelia 8/10
W pierwszej połowie w cieniu fantastycznych Doue i Dembele. Drugą rozpoczął będąc bardzo naładowanym energią, jednak brakowało celności. Wreszcie dopiął swego. Kiedy strzelił gola na 4:0, bezbłędnie wykańczając sytuację, postawił kropkę nad “i” i PSG już wiedziało, że tego meczu nie przegra. Świetny występ. Pierwszy Gruzin w historii z golem w finale Ligi Mistrzów.

Bradley Barcola (wszedł w 66. minucie) 6/10
Zmienił kapitalnego Doue. Tak, jakby trener dał mu czas, by podziękować za świetny sezon. Miał dwie doskonałe sytuacje, które owszem, sam sobie wypracował, ale jednak je zmarnował. Stać go na dużo więcej.

Lucas Hernandez (wszedł na boisko w 78. minucie) – GRAŁ ZBYT KRÓTKO, BY GO OCENIĆ

Goncalo Ramos, Senny Mayulu, Warren Zaire-Emery – weszli na boisko w 84. minucie, grali zbyt krótko, by go docenić. Choć ogromny plus postawić należy przy nazwisku Mayulu, który strzelił gola na 5:0.

INTER

Yann Sommer 3/10
W tym sezonie miał 21 czystych kont, za chwilę kończy 37 lat. Finał Ligi Mistrzów jednak nie był dla niego zbyt łaskawy. Ani nie pomógł, ani nie zaszkodził. Przy bramkach dla PSG nie miał nic do powiedzenia. Jego występ przypominał mecz Wojciecha Szczęsnego przeciwko Interowi w Mediolanie. Ocena jednak nie mogła być wyższa – wpuścił pięć goli.

Benjamin Pavard 3/10
Statysta. Nie pomógł swojej drużynie, był tylko obserwatorem przy fantastycznych napastnikach PSG. Inzaghi zdjął go z boiska zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy.

Francesco Acerbi 2/10
Pierwsza połowa do zapomnienia. Nie potrafił zatrzymać dynamicznych graczy PSG i grał niedokładnie do przodu. W drugiej połowie również był tylko statystą, dostał także żółtą kartkę. Potem jakby się poddał i marzył o tym, by ten mecz już się zakończył.

Alessandro Bastoni 2/10
Już na początku meczu sfaulował Doue niedaleko własnej bramki, co spowodowało spore zagrożenie. Na plus wrzuty z auty w pole karne PSG, ale na tym koniec. Obrona Interu nie istniała, a Bastoni razem z nią. Tak jak Acerbi, chyba myślał o tym, by jak najszybciej zejść do szatni w myśl “kończ waść, wstydu oszczędź”.

Denzel Dumfries 2/10
PSG potrafiło wytrącić jego główne atuty – siłę i dynamikę. Próbował włączać się do ataku, zajmował nawet pozycję środkowego napastnika, ale nic groźnego z tego nie wynikło. W obronie również nie pomagał.

Nicolo Barella 2/10
Miał trudne życie, będąc pilnowanym przez Vitinhę. Rozczarowujący i niedokładny, stać go na dużo lepsze występy. PSG urządzało sobie rajdy przez środek, za który Włoch odpowiadał.

Hakan Calhanoglu 3/10
Inter próbował szukać okazji ze stałych fragmentów. Calhanoglu wykonywał je na ogół niedokładnie, w środku pola również nie miał za dużo powiedzenia przy wymagających rywalach. Zszedł w 70. minucie.

Henrich Mychitarian 2/10
Niewidoczny, zdominowany w środku przez Vininhę i Ruiza. Mecz do zapomnienia, Ormianin przeszedł obok niego. Zszedł z boiska w 62. minucie.

Federico Dimarco 3/10
To on złamał linię spalonego przy galu Hakimiego. Chwilę później narozrabiał przy drugim golu – to od niego odbiła się piłka po strzale Doue. Nic dziwnego, że trener Inzaghi zdjął go z boiska chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy.

Marcus Thuram 5/10
Do perfekcji opanował przyjęcie długiej piłki i zdobywanie przez to pozycji na połowie rywala. Był bliski strzelenia kontaktowego gola pod koniec pierwszej połowy. Próbował walczyć, wykorzystując siłę fizyczną, ale był osamotniony. Mimo wszystko to jeden z lepszych zawodników Interu tego wieczora.

Lautaro Martinez 3/10
Od napastnika tej klasy oczekuje się znacznie więcej. Próbował wspierać drużynę także w defensywie, zwłaszcza przy stałych fragmentach, ale był niewidoczny. Na obronę trzeba dodać, że nie dostawał zbyt wielu podań.

Yann Bisseck (wszedł w 54. minucie, zszedł w 62.) BEZ OCENY
Wyjątkowy pechowiec. Miał zastąpić bezbarwnego Pavarda, jednak po kilku minutach nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego i musiał opuścić murawę.

Nicola Zalewski (wszedł w 54. minucie) 4/10
Próbował ambitnie, ale początek miał nieudany. Dostał żółtą kartkę już dwie minuty po wejściu na boisko (za spóźnione wejście w Fabiana Ruiza). Aktywny, szukał sytuacji, oddał celny strzał na bramkę Donnarummy. Dał Interowi pozytywny impuls, ale to było za mało. Koledzy nie pomogli.

Carlos Augusto (wszedł w 62. minucie) 2/10
To on w ogóle grał w tym meczu?

Matteo Darmian (wszedł w 62. minucie)
Zastąpił kontuzjowanego Bissecka. Reszta występu? Czytaj: ocena Carlosa Augusto.

Kristjan Asslani (wszedł w 70. minucie) 2/10
Nieudana zmiana, ale co powiedzieć o napastniku, gdy nie dostawał żadnych podań. Występ taki, jak i całego Interu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona może zaskoczyć wszystkich. Doszło do spotkania z agentem gwiazdy!
Legia Warszawa z awansem do drugiej rundy Ligi Europy. Wymęczone zwycięstwo!
Szczęsny już współpracuje z Joanem Garcią. Aplauz po interwencji [WIDEO]
Oto najdroższa zawodniczka w historii kobiecego futbolu. Pękła magiczna bariera!
Ter Stegen może wypaść z gry na kilka miesięcy. Fatalne informacje
Lech finalizuje transfer na pozycję Sousy! Na stole ponad milion euro
Cristiano Ronaldo chce tego transferu. To piłkarz wyceniany na 100 milionów euro!
Nowy dyrektor reprezentacji Polski zabrał głos. “Otrzymałem telefon od prezesa Kuleszy”
Osasuna pamięta o Urbanie. Przesłała słowa wsparcia
Jagiellonia Białystok szaleje! Dziewiąty transfer na ostatniej prostej