Nieudany pobyt Nsame w Legii
Ostatniego lata, gdy kameruński napastnik był sprowadzany do Warszawy, pokładano wobec niego spore nadzieje. Mowa bowiem o były królu strzelców szwajcarskiej ligi i zawodniku, który sezon wcześniej zaliczył udane pół roku w Young Boys Berno, strzelając dziewięć bramek w 18 spotkaniach.
W Legii 31-latek nie był jednak w stanie nawiązać do tej dyspozycji. We wszystkich rozgrywkach zanotował zaledwie 10 występów, w których strzelił dwie bramki. Nieudane kilka miesięcy sprawiło, że pod koniec stycznia Nsame odszedł na wypożyczenie do FC St. Gallen.
Nsame ma klauzulę w kontrakcie
Tuż po powrocie do Szwajcarii kameruński napastnik potwierdził jednak, że nie zapomniał jak się strzela gole. Jak dotąd w czterech ligowych meczach strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę. Teraz okazuje się, że może już nie wrócić do Legii Warszawa.
Serwis Legionosci.com przekazał, że w umowie z FC St. Gallen jest wpisana bowiem klauzula, która pozwoli temu klubowi wykupić go za kwotę 300 tysięcy euro. Niewykluczone, że po udanym pobycie w Szwajcarii Legia latem zdecyduje się na jego sprzedaż.