Pogoń trafi w ręce zagranicznego inwestora?
Pogoń Szczecin zmaga się obecnie z poważnymi problemami finansowymi. Podczas przygotowań do rundy wiosennej piłkarze zaczęli protest związany z opóźnieniami w wypłatach. Z klubem pożegnał się już Benedikt Zech i Wahan Biczachczjan, a mówi się też o możliwych transferach Efthymiosa Koulourisa, Linusa Wahlqvista i Leonardo Koutrisa.
Jakby tego było mało, na początku roku klub zerwał rozmowy z Alexem Haditaghim. Kanadyjski miliarder był zainteresowany przejęciem Dumy Pomorza, lecz władze szczecinian uznały, że Haditaghi nie jest wiarygodnym partnerem biznesowym. Obecnie klub wciąż jest w rękach Jarosława Mroczka, choć nie jest wykluczone, że to wkrótce się zmieni.
Daniel Trzepacz z portalu pogonsportnet.pl przekazał, że w ostatnich dniach rozmowy w sprawie zmiany właściciela miały nabrać tempa. Dziennikarz nie zdradził, kto miałby przejąć Pogoń. Wiadomo jedynie, że chodzi o inwestora lub fundusz z zagranicy.
Kibice Pogoni muszą jednak liczyć na to, że uda się szybko zakończyć negocjacje. Jeśli tak się stanie, Portowcy będą mogli wzmocnić drużynę w zimowym okienku transferowym.