Ruch spadł, Bartolewski został
Bartolewski jest wychowankiem Pogoni Szczecin, chociaż nigdy nie zadebiutował w seniorskiej drużynie Portowców. W wieku 20 lat opuścił Dumę Pomorza i przeniósł się do Ruchu Chorzów. Niebiescy grali wówczas na trzecim lub nawet czwartym poziomie rozgrywkowym. Obrońca dobrze się jednak spisywał, co zaowocowało transferem do Zagłębia Lubin.
Piłkarz ze Szczecinka zadebiutował w PKO BP Ekstraklasie w barwach Miedziowych. Na Dolnym Śląsku występował w sumie przez trzy sezony. Rok temu zgłosił się po niego ponownie Ruch, który odbudował się i wrócił do piłkarskiej elity. Bartolewski w poprzednim sezonie zdobył w lidze 2 bramki i zaliczył 4 asysty. Ruch spadł jednak z najwyższej klasy rozgrywkowej. Bartolewski zapracował na pozostanie w Ekstraklasie.
“Śląsk spadł mi z nieba”
Po zakończeniu rozgrywek zgłosił się po niego wicemistrz Polski. Śląsk pozyskał obrońcę ze zdegradowanego Ruchu.
– Śląsk Wrocław spadł mi z nieba. Nie miałem menedżera. Załatwiałem sprawę kontraktu sam, miałem bezpośredni kontakt z trenerem Magierą. Gdy doszło do rozmowy, to wszystko szybko się potoczyło. Gdy zobaczyłem zainteresowanie ze strony wicemistrzów Polski, to inne opcje odrzuciłem – przyznał w audycji “Polska kopana”.
Do tej pory Bartolewski rozegrał tylko jeden mecz w barwach WKS-u. Wystąpił w ostatnim meczu Śląska z Piastem Gliwice (0:2).