HomePiłka nożnaNowy piłkarz Korony. To stoper z Hiszpanii

Nowy piłkarz Korony. To stoper z Hiszpanii

Źródło: Korona Kielce

Aktualizacja:

Korona Kielce ogłosiła nowy transfer. Szeregi ekstraklasowicza zasilił hiszpański obrońca Pau Resta.

Korona Kielce

Sipa US / Alamy

Pau Resta w Koronie Kielce

Środkowy obrońca podpisał z klubem z PKO BP Ekstraklasy dwuletni kontrakt. W umowie została również zawarta opcja przedłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.

23-latek od 1 lipca był wolnym zawodnikiem. Jest wychowankiem Girony, lecz nigdy nie zadebiutował w pierwszej drużynie Blanquivermells. W poprzednim sezonie Resta rozegrał aż 37 spotkań dla trzecioligowego CE Sabadell FC. Zdobył 5 bramek. Drużyna Arlequinats nie zdołała jednak utrzymać się w lidze i spadła na czwarty szczebel rozgrywkowy.

Ligowe zbrojenia

To już transfer szósty Korony Kielce w letnim okienku transferowym. Wcześniej szeregi Złocisto-Krwistych zasilili Wiktor Długosz, Wojciech Kamiński, Shuma Nagamatsu, Konrad Matuszewski i Pedro Nuno. Klub wykupił także Xaviera Dziekońskiego z Rakowa Częstochowa.

Nowy sezon PKO BP Ekstraklasy podopieczni Kamila Kuzery rozpoczną 20 lipca. Pierwszym rywalem Złocisto-Krwistych będzie Pogoń Szczecin. Na początku rozgrywek Korona zmierzy się też m.in. z Legią Warszawa czy Śląskiem Wrocław.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Media: Trwają negocjacje na temat przyszłości lidera klasyfikacji strzelców!
Jean Pierre Nsame mowi wprost. Dlatego miał trudne początki w Legii!
„Klubów, które są zainteresowane Oskarem Pietuszewskim, można już liczyć w dziesiątkach”
Obejrzyj Piłkarski Quiz Gigantów „Mundial w Rozumie” na Kanale Sportowym! [WIDEO]
Świetne zachowanie gwiazdora Jagiellonii. Został wolontariuszem
Na starcie sezonu grał w pierwszym składzie Górnika Zabrze. Teraz kompletnie przepadł
Kluby z najmocniejszych lig świata walczą o byłego piłkarza Lecha i Wisły
OFICJALNIE: Joao Amaral wolnym agentem! Do wzięcia za darmo
Legia i Widzew miały go na swoich listach. Do transferu nie dojdzie
Znów fiasko?! Szymański miał w końcu tam trafić, a tu nagle taki komunikat