Legia podjęła decyzję ws. Simundży
Legia Warszawa pożegnała się z Edwardem Iordanescu po porażce z Pogonią Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski. W ostatnich tygodniach drużynę prowadził Inaki Astiz, który był asystentem Rumuna. Pod wodzą Hiszpana legioniści przegrali dwa z trzech meczów. Obecnie znajdują się na 11. pozycji w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Władze klubu nie mają zatem wyjścia – muszą szukać nowego szkoleniowca. Pojawiły się głosy, że może nim zostać Ante Simundża, a więc trener Śląska Wrocław. Mówiło się o tym, że ze Słoweńcem rozmawiał Fredi Bobić. Do tych doniesień odniósł się sam zainteresowany.

Okazuje się, że nie dojdzie do sensacyjnego ruchu Legii Warszawa. Marcin Torz przekazał, że stołeczny klub rezygnuje ze starań o byłego trenera Ludogorca Razgrad. Jednocześnie dziennikarz zdradził, że szkoleniowiec Śląska już nie cieszy się takim poparciem, jak kiedyś.
– Legia Warszawa już nie jest zainteresowana zatrudnieniem Ante Simundzy. Trener zostaje w Śląsku Wrocław (choć jego pozycja słabnie) – napisał Torz na portalu X.
Na razie nie wiadomo, na kogo ostatecznie postawi stołeczny klub. Coraz głośniej spekuluje się, że przy Łazienkowskiej panuje obecnie strach przed popełnieniem kolejnego błędu.










